 |
|
Dobrych ludzi spotykały złe rzeczy, a tak być nie powinno
|
|
 |
|
Mam bardzo dziwny charakter - albo jestem nieznośnie wręcz roześmiana albo mam stany pseudo-depresyjne, kiedy moje logiczne myślenie bierze sobie wolne... Ze skrajności w skrajność - nigdy pośrodku.
|
|
 |
|
Jeżeli zaczniesz się przejmować porażkami, rozpadniesz się na kawałki.
|
|
 |
|
Czasami trzeba zrezygnować z czegoś co się kocha. Udać, że nic się nie czuje, że tego nie żal. Czasami trzeba umieć pogodzić się z porażką...
|
|
 |
|
Chciałabym Cię już mieć. Ja i Ty na co dzień, nie chcę nic więcej.
|
|
 |
|
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie, albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko.
|
|
 |
|
Byłam zraniona, jasne. Ale prztrwałam. Nie miałam innego wyjścia, niż ruszyć z moim życiem na przód. Bez niego.
|
|
 |
|
ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nieważne, że nie ma dla kogo -ważne zeby im kopary opadły (motto)
|
|
 |
|
Dzisiaj muszę się zajebać i wcale nie jestem pewna czy chodzi mi o alkohole.
|
|
 |
|
znalazłam swoją receptę na szczęście.
|
|
 |
|
Strach przed odrzuceniem. Znasz to? Boisz się spróbować. Chciałbyś żeby się udało. Żeby wszystko poszło po Twojej myśli. Pragniesz jakiegoś bliższego kontaktu z tą osobą, chociażby dłuższej rozmowy lub wieczornego dobranoc. Ale nadal czegoś się obawiasz. Nadal nie zrobisz tego pierwszego kroku. Nie posuniesz się do przodu, bo boisz się konsekwencji. Jesteś słaby i nie doceniasz siebie. Nie wiesz co Cię czeka, gdy postawisz stopę na granicy bezpiecznego życia i wielkiej niewiadomej. Ta niewiedza irytuje i pozbawia najpiękniejszych momentów, które mogą Cię czekać. Ale Ty nie spróbujesz, bo za bardzo się boisz. Codziennie rozmyślasz nad tym, co ktoś sobie pomyśli, co się będzie działo, kiedy już się nie uda i jak będziesz postrzegany. Po cholerę Ci to? Zastanów się co tak naprawdę masz do stracenia, a później weź telefon i pisz - bierz los w swoje ręce, nim będzie za późno. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Ranisz mnie, ale przyjmuję to ze spokojem, bo moja miłość nie zna granic i nie odejdę, nie zostawię Cię. Nie ma dla mnie innych racji, zdrowego rozsądku, materii, pośpiechu, wymówek. Czasami tylko obawiam się, że nie zdążysz, by przy mnie być, kiedy trzeba będzie się pożegnać, uśmiechnąć, zabrać w daleką podróż ciepło Twojej dłoni.
|
|
|
|