|
Nie nazwę Cię skurwysynem, bo nic do Twojej matki nie mam.
|
|
|
I uczyłam się przez pół roku żyć bez niego. Wystarczyły dwa spotkania. Wszystko wróciło, łzy, ból, nieprzespane noce lub sny w roli głównej z nim... [derty18]
|
|
|
i chuj sie nie martwie,
nie obchodzi mnie jak mnie nazwiesz!
|
|
|
|
mimowolnie wywołuje uśmiech na mojej twarzy gdy tylko Go widzę.
|
|
|
co z tego że niby kochałam , skoro i tak jest chujem.
|
|
|
czemu tęsknie? przecież nie mogę Cię mieć nawet w najmniejszym kawałku.
|
|
|
a co powiesz na to, aby to miłość trwała dłużej niż samo życie ? / maniia
|
|
|
nie ogarniam, ale i tak jest zajebiście.
|
|
|
Boże, zmień mnie w ptaka, żebym mogła odfrunąć jak najdalej stąd.
|
|
|
najgorsze jest wtedy gdy odtrącasz naprawdę fajnego faceta, któremu na Tobie zależy tylko dlatego, że w głowie siedzi Ci frajer, który Cię zranił.
|
|
|
|