 |
i zawsze gdy wracam do domu po tym, jak kolejny dzień traktowałeś mnie tak, jakbym nie istniała, mam ochote pójść w tamto miejsce, gdzie kiedyś chodziliśmy razem i zapalić. wiem jak tego nie znosisz i właśnie to motywuje mnie do tego, by w samotności wypalić całą paczkę niebieskich L&M'ów, z każdym papierosem dedykowanym Tobie. /170cm.pecha - jakoś sprzed dwóch i pół roku
|
|
 |
najgorsze jest jednak to Twoje rozczarowanie, wiem zapomniałem Ci powiedzieć, że jestem zakochany.
więc lepiej mnie zabij, wyrzuć z pamięci, lepiej odejdź, pozwól mi odejść, lepiej zapomnij, pozwól zapomnieć, lepiej daj mi następną szanse.. / myslovitz
|
|
 |
kieliszki puste, serce zbyt pełne, myśli utopione w wódce - bagno bezdenne
|
|
 |
|
roztrzaskane na najmniejsze kawałeczki,zgniecione jak kartka papieru, martwe, zniszczone, bo było tarczą do lotek dla wielu. każdy skrawek nadaję się jedynie na śmietnik, do wyrzucenia, bo doznało odrzucenia, porzucenia, i wszystko się zmienia, każda część mojego życia, ciągle więcej powodów do picia, alko wypłucze puste serce, które znowu ran dostanie więcej z każdym nowym dniem, po prostu wiem, że obudzę się i dostanę ogromny cios, bo los jest jest zimnym skurwielem , więc współczucia nie spodziewaj się wiele.
|
|
 |
Dzisiaj w Twoim sercu nie ma miłości do mnie, ale wiem też, że pewnego dnia tam będzie. Na pewno. A ja będę czekała na ten dzień. Bo wiem, że on nadejdzie. Dzisiaj, musisz zaufać mojej miłości. Starczy jej Nam obojgu.
|
|
 |
Miłość płynąca z mojego serca jest silna, tylko samo serce jest bardzo słabe.
|
|
 |
Nigdy Cię nie zapomnę. Nie chcę o Tobie zapomnieć. Jesteś mój i będę kochała Cię na zawsze. Będę Cię kochała aż do śmierci, a nawet po.
|
|
 |
W każdej chwili tu, na ziemi, żyj pełnią życia, czasu, który masz, jutro może zabraknąć.
|
|
 |
Ja posiadam Twój oddech – próbować Nas rozdzielić to pozbawić Cię powietrza.
|
|
 |
Jeśli przez pomyłkę popełniłam błąd, zapomnij o nim. Ale zapomnij tylko o pomyłce. Przez pomyłkę nie zapomnij o mnie.
|
|
 |
|
Mam to gdzieś, że patrzysz się na mnie, bo mam kolczyki na mordzie, bo wiecznie mam słuchawki na uszach i jak na dziewczynę sporo przeklinam. W dupie mam Twoje zdanie i chore opinie. Nawet mnie nie znasz, nie wiesz ile przeżyłam, co mnie boli, a co cieszy. Nie wiesz do czego chcę wrócić, a co wydrapać z serca. Pierdol się, po prostu. Zajmij sobą, swoim oklepanym życiem, a jeśli nie możesz się na mnie napatrzeć, to może wyślę ci zdjęcie pocztą? Widzisz, to moje życie, tylko moje. To ja dostaję od niego po pysku, to ja podnoszę się z gleby i ocieram krew z ciała. Nie umrzesz za mnie, więc nie próbuj się wpierdalać./esperer
|
|
 |
She sits alone in a smoke filled cafe, watching the world go by. She's all of 18. She's got looks that tell the truth when she lies. She says she's all your dreams are made of, and everything you'll never understand. And since you're lost you can step inside and stay a while. She sits alone in a smoke filled cafe, watching her past lovers cry. She's all as make believe, and as real as the September sky. She says I come in the name of love. And as she walks alone in the cold New York morning she thinks out loud and says, welcome to the diamond life.
|
|
|
|