|
na pewno nie był draniem, a jak już to nieświadomym. mówił ,że nie ma zalet przez to wydawał się skromny, może miał wielki talent i miał sprawiać pozory tak, że gdy poznawał pannę jej los był już przesądzony.
|
|
|
czasami walczysz z tymi, których kochasz, mówisz przykre słowa i nakręcasz spiralę z której ciężko się wydostać.
|
|
|
dzisiaj próbuje ponaprawiać to. jak dziecko co rozbiło szybę teraz siedzę i układam szkło. już nie szukam szczęścia tam gdzie go nie ma. choć gdy ktoś pyta jak jest, to wolę jednak zmienić temat
|
|
|
zachowujesz się jak trzylatek, który najpierw stawia babkę z piasku, a potem ją depcze i płacze, że się rozpierdoliła.
|
|
|
czasem jest po prostu źle, i tyle bym Ci chciała wtedy powiedzieć, tak mocno przytulić, ukoić w Tobie mój strach, którego przecież we mnie za dużo jak na przeciętnego człowieka.
|
|
|
minęło pół roku nauczyłam się spokojnie oddychać, wcześniej zasypiać, normalnie funkcjonować. czasami tylko spotykam Ciebie i wtedy uczę się tego wszystkiego od nowa.
|
|
|
i okazuje się, że nikt nas nie okłamał, tylko my zbyt dużo sobie wyobrażaliśmy.
|
|
|
paradoks, kiedy słowa 'nie chcę Cię ranić', ranią najbardziej.
|
|
|
pozwól, że odpłynę, a Ty znikniesz razem z dymem.
|
|
|
pięcioletni chłopiec zapytał swojego przyjaciela: -czym jest przyjaźń? on odpowiedział: -przyjaźń jest wtedy, kiedy codziennie kradniesz czekoladki z mojej torby. jednak wciąż trzymam je w tym samym miejscu.
|
|
|
- wiesz, co mnie wkurza u takich ludzi jak Ty? - no, co? - wszystko kurwa.
|
|
|
za przyjaźń, bo bez tego nie doszedłbym nigdzie, choć z roku na rok, coraz mniej nas na tej liście.~ Paluch
|
|
|
|