głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika thirsty

Bolało  każdego dnia coraz bardziej. Ale musiałam to znosić  nie chciałam ale musiałam. Nie zniosłabym rozstania  dlatego wolałam cierpieć niż go stracić  choć już dawno to zrobiłam.

whistle dodano: 15 kwietnia 2013

Bolało każdego dnia coraz bardziej. Ale musiałam to znosić, nie chciałam ale musiałam. Nie zniosłabym rozstania, dlatego wolałam cierpieć niż go stracić, choć już dawno to zrobiłam.

Wiesz  mam w sobie słowa  które są zarezerwowane tylko dla Ciebie  jak w najdroższej restauracji stolik dla VIP ów. Na wątrobie siedzi sobie i piję kawę POTRZEBUJĘ CIĘ  na jednym z żeber macha nogami JESTEM DLA CIEBIE  po trzustce skacze JESTEŚ WSZYSTKIM  z jelit zjeżdża JESTEM TWÓJ  po płucach wspina się ZALEŻY MI  a w sercu wciąż uśpione KOCHAM CIĘ.

skejter dodano: 14 kwietnia 2013

Wiesz, mam w sobie słowa, które są zarezerwowane tylko dla Ciebie, jak w najdroższej restauracji stolik dla VIP-ów. Na wątrobie siedzi sobie i piję kawę POTRZEBUJĘ CIĘ, na jednym z żeber macha nogami JESTEM DLA CIEBIE, po trzustce skacze JESTEŚ WSZYSTKIM, z jelit zjeżdża JESTEM TWÓJ, po płucach wspina się ZALEŻY MI, a w sercu wciąż uśpione KOCHAM CIĘ.

  Gdy tracisz kogoś  kogo kochasz  ten ktoś nigdy Cię nie opuszcza. Trafia do szczególnego miejsca w Twoim sercu.   Nie chcę go w moim sercu. Chcę  by był tutaj ze mną.

whistle dodano: 14 kwietnia 2013

- Gdy tracisz kogoś, kogo kochasz, ten ktoś nigdy Cię nie opuszcza. Trafia do szczególnego miejsca w Twoim sercu. - Nie chcę go w moim sercu. Chcę, by był tutaj ze mną.

Każda minuta bez niego wydawała się godziną. Bałam się jutrzejszego dnia  była pamiętna data. Nie mogłam spać  wspomnienia nie dały mi zamknąć oczu. Zakrapiałam tęsknotę alkoholem. Nie wytrzymałam  wybiegłam z domu na ulicę. Przeklinałam los i chwilę  która nas rozłączyła. Nie wiedziałam co się dzieje  blask z ulicznych lamp rozświetlał moje oczy. Czułam  widziałam  dotykałam Ciebie. Szeptałeś mi do ucha kocham  mówiłeś  że przepraszasz. Poczułam łzy na policzkach  ktoś z samochodów krzyczał widząc mnie na środku ulicy. Nie czułam pulsu i ciepła swojego ciała  widziałam tylko dokładniej jego. Otworzyłam oczy  upadłam na kolana. Nie moja wina  że tak bardzo potrafię kochać.

whistle dodano: 13 kwietnia 2013

Każda minuta bez niego wydawała się godziną. Bałam się jutrzejszego dnia, była pamiętna data. Nie mogłam spać, wspomnienia nie dały mi zamknąć oczu. Zakrapiałam tęsknotę alkoholem. Nie wytrzymałam, wybiegłam z domu na ulicę. Przeklinałam los i chwilę, która nas rozłączyła. Nie wiedziałam co się dzieje, blask z ulicznych lamp rozświetlał moje oczy. Czułam, widziałam, dotykałam Ciebie. Szeptałeś mi do ucha kocham, mówiłeś, że przepraszasz. Poczułam łzy na policzkach, ktoś z samochodów krzyczał widząc mnie na środku ulicy. Nie czułam pulsu i ciepła swojego ciała, widziałam tylko dokładniej jego. Otworzyłam oczy, upadłam na kolana. Nie moja wina, że tak bardzo potrafię kochać.

Czasem nie daje sobie rady  tak jak każdy. Płacze  krzyczę  walę pięściami w ścianę  biję się po ciele. Bo tak jak każdy kiedyś kogoś straciłam.

whistle dodano: 13 kwietnia 2013

Czasem nie daje sobie rady, tak jak każdy. Płacze, krzyczę, walę pięściami w ścianę, biję się po ciele. Bo tak jak każdy kiedyś kogoś straciłam.

Mimo udawania  że nic mnie on nie obchodzi w środku duszę się uczuciem do niego. Nikt nie wie ile kosztuje mnie zwykłe przejście obok niego z podniesioną głową patrząc na jego nową dziewczynę  jak bardzo ranią mnie myśli  że teraz pewnie spędza z nią czas i mówi jak bardzo ją kocha. Czasem upadam z bólu  chce mi się krzyczeć ale nie potrafię wydobyć z siebie słowa. Łzy nie pozwalają patrzeć  więc zamykam oczy. Trwam tak jakiś czas a ból od środka nie pozwala mi się podnieść. Przesuwając dłoń na serce z moich ust wydobywa się ciche 'proszę  przestań'. Ale przechodzi tak jak wszystko inne. Nadchodzi moment w którym wstaję  wycieram łzy i wracam do rzeczywistości wiedząc  że to i tak wróci. Bo o nikim nie można zapomnieć tak po prostu.

whistle dodano: 13 kwietnia 2013

Mimo udawania, że nic mnie on nie obchodzi w środku duszę się uczuciem do niego. Nikt nie wie ile kosztuje mnie zwykłe przejście obok niego z podniesioną głową patrząc na jego nową dziewczynę, jak bardzo ranią mnie myśli, że teraz pewnie spędza z nią czas i mówi jak bardzo ją kocha. Czasem upadam z bólu, chce mi się krzyczeć ale nie potrafię wydobyć z siebie słowa. Łzy nie pozwalają patrzeć, więc zamykam oczy. Trwam tak jakiś czas a ból od środka nie pozwala mi się podnieść. Przesuwając dłoń na serce z moich ust wydobywa się ciche 'proszę, przestań'. Ale przechodzi tak jak wszystko inne. Nadchodzi moment w którym wstaję, wycieram łzy i wracam do rzeczywistości wiedząc, że to i tak wróci. Bo o nikim nie można zapomnieć tak po prostu.

Już mi to obojętne  naprawdę. Nie staram się  nie czekam na wiadomość od niego z telefonem w ręce  nie myślę o nim cały dzień  nie zerkam na jego zdjęcia. I wiesz co? Wszystko jest łatwiejsze. Jeśli znów będzie miał mnie w dupie  trudno. Jeśli znów przyjdzie i będziemy udawali wielką miłość  fajnie. Tak po prostu  dałam za wygraną rzeczywistości.

whistle dodano: 13 kwietnia 2013

Już mi to obojętne, naprawdę. Nie staram się, nie czekam na wiadomość od niego z telefonem w ręce, nie myślę o nim cały dzień, nie zerkam na jego zdjęcia. I wiesz co? Wszystko jest łatwiejsze. Jeśli znów będzie miał mnie w dupie, trudno. Jeśli znów przyjdzie i będziemy udawali wielką miłość, fajnie. Tak po prostu, dałam za wygraną rzeczywistości.

Tego wieczoru byłam smutna  w oczach łzy  chociaż wcale nie płakałam.   net

whistle dodano: 13 kwietnia 2013

Tego wieczoru byłam smutna, w oczach łzy, chociaż wcale nie płakałam. / net

Nie rozumiem. Nie rozumiem ludzi  którzy oceniają człowieka po rodzinie. Po tym kto Go wychował. Czy  gdy jesteśmy w brzuchach mamy możliwość wyboru rodziny? Nie. To nie od nas zależy czy będziemy mieć cudowną rodzinę  ojca alkoholika czy samotną matkę. Nie od nas zależy czy będą nas kochać i traktować jak największy dar od losu  czy jak największego śmiecia. A pomimo to ludzie z przykładnych  reklamowych rodzin  czują się lepsi  ponad nami   tymi  którzy od dziecka wiedzieli co to znaczy cierpieć i co to prawdziwy ból. Oddalibyśmy wszystko by choć raz nie dostać w twarz  nie zostać poniżonym  za jeden wieczór  spokojny  bez nasłuchiwania kroków  bo czas na karę. A kara za co? Za życie. Oddalibyśmy wszystko za spokojne dzieciństwo i nie zniszczoną psychikę. Wy dajecie sobie prawo do osądzania nas  skreślania i poniżania. Dajecie sobie prawo by czuć się lepszym  ale to my daliśmy radę wtedy i damy jutro. Damy radę zawsze  bo życie nas tak wychowało.

skejter dodano: 12 kwietnia 2013

Nie rozumiem. Nie rozumiem ludzi, którzy oceniają człowieka po rodzinie. Po tym kto Go wychował. Czy, gdy jesteśmy w brzuchach mamy możliwość wyboru rodziny? Nie. To nie od nas zależy czy będziemy mieć cudowną rodzinę, ojca alkoholika czy samotną matkę. Nie od nas zależy czy będą nas kochać i traktować jak największy dar od losu, czy jak największego śmiecia. A pomimo to ludzie z przykładnych, reklamowych rodzin, czują się lepsi, ponad nami - tymi, którzy od dziecka wiedzieli co to znaczy cierpieć i co to prawdziwy ból. Oddalibyśmy wszystko by choć raz nie dostać w twarz, nie zostać poniżonym, za jeden wieczór, spokojny, bez nasłuchiwania kroków, bo czas na karę. A kara za co? Za życie. Oddalibyśmy wszystko za spokojne dzieciństwo i nie zniszczoną psychikę. Wy dajecie sobie prawo do osądzania nas, skreślania i poniżania. Dajecie sobie prawo by czuć się lepszym, ale to my daliśmy radę wtedy i damy jutro. Damy radę zawsze, bo życie nas tak wychowało.

Nic nie jest w stanie zastąpić Twojego ciepła  które kiedy mi dawałeś.

fioletoowaa dodano: 12 kwietnia 2013

Nic nie jest w stanie zastąpić Twojego ciepła, które kiedy mi dawałeś.

A to co nas łączyło ? Nic specjalnego. To tylko kilka uśmiechów  spojrzeń  banalnych gestów i słów które wtedy miały wielką wartość.

whistle dodano: 12 kwietnia 2013

A to co nas łączyło ? Nic specjalnego. To tylko kilka uśmiechów, spojrzeń, banalnych gestów i słów które wtedy miały wielką wartość.

Rodzice  rodzina  nauczyciele ciągle pytają mnie o przyszłość. A ja nie chcę myśleć o przyszłości. Chcę się cieszyć tym co mam teraz. Przyjaciółmi  którzy są przy mnie zawsze  za którymi skoczyłabym w ogień. Chłopaka  który daje mi tyle szczęścia nie robiąc nic szczególnego. Szkołę do której nienawidzę wstawać rano  pchać się autobusami  siedzieć na lekcjach i kłócić się z nauczycielami ale to dzięki niej nauczyłam się wielu rzeczy. Tak  boję się myśleć o tym co będzie kiedyś. Boję się  że tego nie będzie. Zniknie. I już nigdy nie wróci.

whistle dodano: 12 kwietnia 2013

Rodzice, rodzina, nauczyciele ciągle pytają mnie o przyszłość. A ja nie chcę myśleć o przyszłości. Chcę się cieszyć tym co mam teraz. Przyjaciółmi, którzy są przy mnie zawsze, za którymi skoczyłabym w ogień. Chłopaka, który daje mi tyle szczęścia nie robiąc nic szczególnego. Szkołę do której nienawidzę wstawać rano, pchać się autobusami, siedzieć na lekcjach i kłócić się z nauczycielami ale to dzięki niej nauczyłam się wielu rzeczy. Tak, boję się myśleć o tym co będzie kiedyś. Boję się, że tego nie będzie. Zniknie. I już nigdy nie wróci.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć