 |
I może tak naprawdę nigdy nas nie było a to wszystko jest jednym wielkim snem. Może tak naprawdę w ogóle się nie znamy i nie mamy pojęcia o swoim istnieniu. Wszystkie te słowa, obietnice, rozmowy - tego nigdy nie było.
|
|
 |
Co z tego, że mamy ze sobą kontakt, udajemy dobrych przyjaciół, skoro mi to nie wystarcza. Ja tęsknie za tym chłopakiem, który myślał tylko o mnie, tylko mnie chciał mieć, tylko mi dawał ogrom szczęścia i tylko ja byłam tą najważniejszą. Brakuje mi chwil, gdy wtuleni w siebie leżeliśmy na łóżku wyobrażając sobie swą przyszłość. Brakuje mi momentów, gdy spędzaliśmy beztroskie dni razem nie przejmując się rzeczywistością. Byliśmy tylko my odłączeni zupełnie od świata i skradając sobie pocałunki cieszyliśmy się swoją obecnością. Gdzie to się podziało? Gdzie podziało się uczucie, którym się obdarzyliśmy. Wiem, że ono jeszcze nie wygasło, żar się jeszcze tli, my tylko musimy spiąć się i wszystko odbudować. Musimy, skarbie, musimy uwierzyć w siebie, w swoją miłość. Błagam, wróć z tej wyprawy, usiądź obok mnie, zatopmy się w słowach, które cisną się na język i nie pozwólmy nikomu nas rozdzielić. Pokażmy wszystkim, że odległość nie potrafi nas rozdzielić. Bądźmy silni, wiem, że kochasz.[lajf]
|
|
 |
Właśnie tego się bałam przez ostatni czas, że obojgu zacznie nam zależeć. Zaczniemy traktować swoje słowa i nocne rozmowy na poważnie, nie będziemy mogli wytrzymać bez siebie dnia i zaczniemy marzyć o przyszłości. Nie chciałam tego, naprawdę.
|
|
 |
Z każdego kąta wyłania się promyk, a w blasku ukazują się sylwetki obcych mężczyzn. Nakłaniają mnie do złego, wpadam w wir flirtu i dążę do perfekcji w ich oczach. Owijam sobie ich wokół palca i czerpię jak najwięcej. Nęcę, uwodzę i kuszę. Znajomi mówią, że wróciła dawna Milena i cieszą się, że znów mogą usiąść ze mną przy mocnym skręcie, dobrej wódce i bawić się do rana. Widzę błysk w ich oku i zachwyt z mojej osoby, że się pozbierałam, ale to tylko czysta gra. Perfekcyjnie udaje i potrafię dobrze kłamać. Nic nie jest dobrze. Ja nadal wieczorami tęsknie, wylewam monolog słów jakie chce Ci przekazać i wcale nie obchodzą mnie Ci naiwni chłopcy, którzy myślą, że ich pokocham. Nie, oni mnie nie interesują, ja wolę wrócić do wspomnień, gdzie mam Ciebie. Żaden Ci nie dorówna, żaden nie może zastąpić Ci miejsca. Ja czekam, czekam wiernie wiesz? I choć jesteś gdzieś daleko, ja trwam. Trwam z Tobą duchem i łudzę się, że wrócisz, bo Kocham Cię. Tak kocham Cię cholernie mocno [lajfisbrutal]
|
|
 |
Wiesz po tym co przeszłam, ile nauczyło mnie życie nie boję się bólu i nie pozbywam się go. Czekam z otwartymi ramionami a mając go już w sobie uśmiecham się jak najszerzej kryjąc łzy pod powiekami. Spędzam z nim każdą chwilę w szkole, w domu, w łóżku, w autobusie. Jest ze mną długo ale ostatnio coraz częściej szybciej się poddaje bo widzi, że nie wymusi we mnie płakania wieczorem w łóżku, bezsennych nocy i ochoty poddania się życiu.
|
|
 |
Nigdy, przenigdy nie mów, że to ja tak po prostu odeszłam
Zawsze będę cię pragnąć.
|
|
 |
To minie, nauczysz się żyć bez Niego. Będziesz potrafiła nie myśleć o nim całymi dniami i nie zastanawiać się co u niego, nie będziesz czytała starych wiadomości przed snem i płakała nocami. Zaczniesz traktować go jak coś, zbędnego do życia. Dlaczego? To proste, gdyby to była miłość nigdy nie zakończyłaby się.
|
|
 |
Wiem, że darzy mnie silnym uczuciem, wspomina wspólne chwile, chce, aby było dobrze i czuwa nade mną. Wszystkiego jestem pewna. Jestem pewna jego. Dlatego zadziwia Cię pewnie fakt czemu nie jesteśmy razem, skoro dwa serca odnalazły do swoich zamków klucz? Mnie również do zastanawia. Czasami mam chwilę, gdy myślę czemu los nas potraktował tak, a nie inaczej. Myślę, marzę i próbuję odnaleźć rozwiązanie w naszej sytuacji, ale chyba nic nie zmieni tego, że odległość nas przerosła. Twój wyjazd namieszał. Od początku naszej znajomości każdy próbuje rozdzielić nasze drogi, ale wierzę, że to jest niemożliwe. Może nie dziś, nie za miesiąc, ale za kilka lat będziemy razem szczęśliwi. Wszystko znów wróci do normy i spędzimy resztę życia u swego boku. Naprawdę w to wierzę, jestem w stanie za Ciebie oddać wszystko, a nawet i poczekać, aż wrócisz.. [lajfisbrutal]
|
|
 |
Najlepiej co mi aktualnie wychodzi to płacz. Dławię się łzami wyobrażając sobie Ciebie u boku zupełnie innej kobiety. Upadam na kolana i nie potrafię dojrzeć do tego, że straciliśmy siebie. Chcieliśmy dobrze, a wyszło jak zwykle. Może mieliśmy zbyt wielkie wymagania, może nie jesteśmy stworzeni dla siebie, może odległość nas zniszczyła, może nie kochasz mnie tak mocno jak ja Ciebie, może grasz tylko przede mną, a może jesteś tylko miłosną przygodą, która nie jest na stałe. Przewija się wiele pytań, wiele stwierdzeń, górę bierze rozczarowanie i szlocham jeszcze głośniej. Opalam fifkę, zaciągam się dymem i zaciska się serce z tęsknoty do Ciebie. Roztrzęsiona kruszę towar i przyglądając się gwiazdom modlę się by całe te gówno minęło. Mam dość, nie chcę słyszeć o szczęściu laski, która będzie przy Tobie bliżej niż ja. Nie chcę myśleć, że może mieć Ciebie, Twoje usta i ramiona. Nie chcę tego wyobrażać, nie kuś myśli, nie wołaj, bo ja już zatracam się w wirze własnych wspomnień. [lajfibrutal
|
|
 |
Patryk-Niebieskooki blondyn,któremu wiele zawdzięczam.Miły,czuły i kochany,a zarazem zabawny i troskliwy.To tylko kilka cech,którymi zdobył moje uznanie.Opiekował się mną,martwił,gdy nie dawałam znaku życia,starał i ciągle był.Mieliśmy wiele wzlotów i upadków,ale przecież zawsze dawaliśmy radę.Wspólne chwile,wspólne przygody,które nas zjednoczyły,dały siłę na lepsze jutro i umacniały uczucia.Byliśmy nierozłączni,otulaliśmy się tę magią wrażeń i nie pomyślałabym kiedykolwiek,że nasze drogi się w tak perfidny sposób rozejdą.Dwukrotnie się schodziły,odnajdywały,słyszały bicie dwóch serc,także pytam,czemu ponownie zostaliśmy rozdzieleni?Naprawdę to takie zabawne,pozbawiać mnie życia?Bez niego usycham,umieram,zrozumcie,że cierpię.Oddajecie to co kocham najbardziej,zlitujcie się nade mną i pozwólcie być szczęśliwą.Jest wszystkim co mam,jego utrata dała mi wiele do myślenia i obiecuję już nie zabawić się uczuciami innych.Obiecuję trwać i kochać do końca swych dni tylko jego,ale błagam WRÓĆ/LB
|
|
 |
W pochmurny dzień taki jak ten lubię zasiąść na parapecie owinięta kocem i upijając kakao rozmyślać o tym co było, co jest i będzie. W zupełnej ciszy pokoju mam chwilę dla siebie. Upajam się myślami, maltretuję wspomnieniami. I co mam Ci powiedzieć, że jest tutaj źle, paskudnie i brakuje Ciebie czy wsiąść w pociąg i jechać do Ciebie by rzucić Ci się w ramiona z krótkim "tęsknie"? [lajfisbrutal]
|
|
 |
Mimo, że ze sobą nie rozmawiamy, nie utrzymujemy jakiegokolwiek kontaktu i jesteś 250 km ode mnie to dokładnie wiem co robisz, pamiętaj jeszcze Twój grafik zajęć. Najpierw treningi później lekcje, od czasu do czasu jakiś sparing i powrót do akademika po ciężkim i wyczerpującym dniu. Natomiast siłka, prysznic i smacznie kładłeś się do łóżka, gdzie przez kolejną godzinkę rozmawialiśmy na skype. Dawaliśmy sobie jakoś radę i teraz brakuje mi wszystkich rozmów, sms`ów na dobranoc, na powitanie dnia i tej zwykłej, śmiesznej wymiany zdań przez telefon. Brakuje mi wszystkiego, tęsknie za smakiem, zapachem Twoich ust i choć wiem, że któregoś dnia wrócisz do rodzinnego miasta to i tak uświadamiam sobie, że nie odezwiesz się do mnie, zamknąłeś nasz rozdział i modelujesz swój świat u boku zupełnie kogoś innego. Ale to właśnie już inna bajka, która boli najgorzej. Ta świadomość, że inna może Cię całować, przytulać, poczuć się kochaną mnie wykańcza i nie pozwala spojrzeć w lustro. [lajfsbrutal]
|
|
|
|