 |
- Dziewczyno! Przejrzyj w końcu na oczy! To już pół roku jak Cię olał, już nie wróci do Ciebie, pogódź się z tym! - Coś mówiłaś?
|
|
 |
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
|
|
 |
doceń to, kurwa .! a jeśli nie umiesz to daj sobie spokój .
|
|
 |
- Mogę Cię przytulić? -A czy gdy chcesz zjeść obiad pytasz się widelca czy możesz na niego nabić kawałek ziemniaka .?
|
|
 |
natrętne myśli dotyczące obowiązków zawodowych & red bull x 5
|
|
 |
kreska, ambicja i ten cholerny zapał.
|
|
 |
piłam, bo chciałam ukryć swoje smutki, a potem one nauczyły się pływać..
|
|
 |
Usiadłam i objęłam głowę rękami. Marzyłam, żeby mi ją odkręcić, położyć na podłodze przed sobą i dać jej takiego kopa, żeby się odchrzaniła i poleciała, gdzie pieprz rośnie, i żebym jej nigdy nie mogła odnaleźć.
|
|
 |
Teraz tulę się do Ciebie, niczym zżuta guma do dywanu .
|
|
 |
moje życie to wykrzyknik. Twoje, co najwyżej znak zapytania.
|
|
 |
Niech miłość jak wiatr w górę uniesie nas.
|
|
 |
arogancka jestem, że ja pierdole. / pelassia
|
|
|
|