 |
Zanurzcie mnie w Niego. Jak różę w dzbanek. Po szyję, po czoło.
|
|
 |
pytanie bezdźwięczne i cisza niezmierna.
|
|
 |
-Masz prawo mnie nienawidzić. Ale jak pomyślę ile nas łączyło, jak pięknie spędzaliśmy ze sobą dni, jakim uczuciem darzyliśmy się nawzajem to mógłbyś dać nam jeszcze jedną szansę. Nie znam innej tak cudownej, tak..
-Przestań już.! Masz rację. Mam prawo cię nienawidzić.
|
|
 |
każde Twe słowo będę notować zanim uciekniesz, wiesz?
|
|
 |
/ dla jasności, teksty z internetu [ nie wszystkie ] przypadkowe z różnorodnych stron.
|
|
 |
w tle lekki blues, na niebie wielki wóz
cichy szał splecionych ciał bez podtekstu i bez tła.
|
|
 |
Noszę imię odrzucenia, jestem uczuciem. Niezmierzonym, nieokreślonym,
bez barwy i bez smaku. Niespełnionym.
|
|
 |
pragnęła by był, teraz, jutro, zawsze . .
|
|
 |
i szeptał czule nad ranem i w środku nocy: kocham Cię.
|
|
 |
W zielonej trawie szukali czterolistnej koniczyny, pomimo że mieli szczęście mając siebie chcieli więcej.
|
|
|
|