 |
nie znoszę, kiedy jestem już wedle przekonana, że uda mi się z nim pożegnać raz, a dobrze, a on jakby czytając w moim myślach nachyla się nade mną, mówiąc jak kocha. uwielbia tą delikatną formę sadyzmu. kocha, kiedy przez niego kłócę się sama ze sobą. kiedy mówi mi, że odchodzi, i nie odsunie się nawet na metr, a ja wskakuję na niego oplatając nogami. 'zostań' szepczę, rozchylając usta. chociaż w myślach mam tylko bezwdzięczne 'odejdź'.
|
|
 |
tak tak, jestem wkurwiona, wielkie mi halo.
|
|
 |
nienawidzę naszych sprzeczek. odnoszę, wtedy wrażenie, że z dłoni wypadło mi coś niesamowicie cennego. mam świadomość, że upadające na podmokłą przez tanie wino podłogę uczucie zostanie zrysowane na stałe, bezpowrotnie. zdruzgotana owym zdarzeniem staram się znikomo zebrać je z podłogi, swoimi drżącymi dłońmi. ocieram je o swoją zwiewną sukienkę z nadzieją, że uda mi się zetrzeć ślad, niewypowiedzianych myśli i błędnie wypowiedzianych słów. ale rysa jest nie do pokonania. starasz się zetrzeć wyrzuty sumienia, cofnąć czas odbijając na nim tylko ślady swoich wybrudzonych od roztartej szminki palców, pogarszając sytuację.
|
|
 |
płakać ze smutku, gdy ktoś kilkanasty raz tego wieczoru wyznaje Ci miłość - bezcenne.
|
|
 |
Teraz już wiem, że jesteście prawdziwymi przyjaciółmi, bo pomimo tego, ze nie miałam sensownego powodu do płaczu, to pozwoliliście mi płakać na własnym ramieniu tyle czasu, aż mi przejdzie.
|
|
 |
|
jaka jest pozytywna strona znajomości z Tobą ? teraz wiem jakich szmat unikać. / veriolla
|
|
 |
|
a dzwoniąc do mnie w godzinach od 3 do 12 - albo jesteś samobójcą, albo moim przyjacielem. / veriolla
|
|
 |
|
codziennie patrzę na to jak powoli uchodzi z Ciebie życie. patrzę na to jak przegrywasz, jak poddajesz się bez walki. kocham Cię cholernie, ale nienawidzę za to , że pomimo siły - nie potrafisz podjąć walki. każde spojrzenie na Twoją osobę przyprawia mnie o ogormny ból. zacznij kurwa walczyć, bo nie chcę stracić kolejnej osoby. / veriolla
|
|
 |
|
czy ciężko było zrozumieć, że Go już nie ma ? bardzo. czasem nawet mam jeszcze złudne nadzieje , że otworzy drzwi do domu i przytuli mnie tak bardzo mocno, mówiąc , że będzie przy mnie zawsze. / veriolla
|
|
 |
|
nie potrafię powiedzieć Ci 'będzie dobrze' - bo doskonale wiem , że to najgłupsze słowa na świecie. jedyne co mogę to być blisko Ciebie i dać Ci tę pewność , że zawsze możesz na mnie liczyć. / veriolla
|
|
|
|