 |
|
Każdy miewa przerwy w życiorysie
Znika jak zaklęty, bierze złe zakręty
|
|
 |
|
Potrzebuję wiosny! Potrzebuję kasy, ruchu, nowych znajomych, plus 20 za oknem i nowych trampek. Faceta, zielonej trawy, dobrej muzyki i nowych ciuchów. Ale najbardziej wiosny. Zdecydowanie wiosny.
|
|
 |
|
I nie ukrywam, że ulegnę jeszcze raz.
I popełnię setny raz to samo zło,
|
|
 |
|
Widziałam, co się dzieje: jej ciało zaczęło się zwijać w supeł. Bardzo się starała, żeby trzymać wszystkich na dystans, ale jednocześnie tak bardzo tęsknila.
|
|
 |
|
chwilo trwaj, trwaj, trwaj chwilo
wszystko z siebie daj, by cie nic nie zabiło!
|
|
 |
|
wiesz, szukam szczęścia, ale może to jest tak,
że to ono nie może znaleźć we mnie miejsca.
|
|
 |
|
uciekam od snów i robię to znów
bo te sny nie prowadzą mnie tam gdzie chciałabym być.
|
|
 |
|
dla mnie było to jasne, w małych rzeczach jest wielkiego szczęścia pierwiastek.
|
|
 |
|
więc nie pierdol, że mam opanować złość,
bo nie jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
|
chodź, zaśpiewamy dziś tak głośno jak tylko można,
gubiąc samotność i niech będzie zazdrosna .
|
|
|
|