 |
dawno temu, wymyśliłam Cię sobie.
|
|
 |
dużo śnimy o tych, przez których nie możemy zasnąć.
|
|
 |
Łączy nas wiele spraw, jeszcze więcej dzieli
|
|
 |
powiedziałeś, że potrzebujesz czasu,
miałam nadzieję, że ułatwisz mi sprawę
i nie odezwiesz się już nigdy więcej.
|
|
 |
nadchodzą momenty, kiedy niesamowite ciepło oblewa wnętrze Twojego ciała, chcąc ugotować każdy z Twoich organów. serce zaczyna skakać jak wirująca pralka. chcesz krzyczeć, ale odbiera Ci mowę. pragniesz płakać, ale Twoje kanaliki łzowe odmawiają posłuszeństwa. rzucasz się w amoku, nie wiedząc co robić. patrzysz ślepo w jeden punkt, opadając z sił. nie potrafiąc uwierzyć w coś co Cię właśnie spotkało. budzisz się w środku nocy, oblana potem na dywanie, na który upadłaś z niemocy. rękawy brudne od tuszu. pod paznokciami tynk ze ścian. a podniesienie powiek staje się jedną z brutalniejszych rzeczy jakie Cię ostatnio spotkały. wehikuł czasu zabiera Cię do rzeczywistości, teraźniejszości nieusilnie każąc Ci z nią walczyć, wiedząc że nie masz najmniejszych szans bo chociażbyś spłonęła od wewnątrz, paląc każdy z własnych organów począwszy od serca uczucie przerażenia nie spłonie już nigdy.
|
|
 |
czasami jestem chamska, bo trzeba. czasami przesadzam z ocenami, bo nie daje rady. czasami o Tobie nie myślę, bo nie mam ochoty. czasami zamykam się w pokoju ze swoimi problemami, bo lubię.
|
|
 |
Dlaczego wciąż się zadręczam ? Przecież mam najwspanialszą siostrę, mam jego, mam najbliższą rodzinę przy sobie, mam wszystko czego chciałam. I co ? Nie potrafię być szczęśliwa. Wciąż się czymś zadręczam.
// poszukujacszczescia
|
|
 |
|
U mnie dobrze, planuje samobójstwo a co u Ciebie?
|
|
 |
|
5 minut w jego Towarzystwie. To jak łyk wina dla alkoholika.
|
|
 |
|
Gdy lecisz z mostu czujesz, że wszystkie problemy znikają. Z wyjątkiem jednego. Lecisz z mostu .
|
|
 |
|
. Łzy powysychały , zastygły rany , co było między nami - zapominamy .
|
|
 |
|
. Nie pozwól by Twoje życie straciło sens przez osobę , która nie jest tego warta . ♥ . Dzyndzel
|
|
|
|