 |
|
Zmarnowanych lat garść, rzucam je w dół, nie jest mi żal, wiatr wieje mi w twarz, dumny ponad stan.
|
|
 |
|
Jeśli jesteś zdolny do tego, by zabić się , to jesteś zdolny do wszystkiego. Odwagi, postawisz się im, nie masz nic do stracenia, do zdobycia wszystko.
|
|
 |
|
I teraz tylko od Ciebie
zależy, czy zatrzymasz mnie
przy sobie.
|
|
 |
|
kiedy słońce zachodzi,
wtedy pragnę cię najbardziej.
|
|
 |
|
Myślę czasem o tym co straciłam, wyglądam przez okno tak, jakbym chciała dostrzec światło zapalone w twoim pokoju, a przecież mieszkasz wiele ulic stąd.
|
|
 |
|
oczekiwałam tak niewiele, że aż mi wstyd, a ty i tak nie umiałeś mi tego dać.
|
|
 |
|
Jestem cała z piorunów. Lubisz to. Tak jak lubi się seks albo chodzenie po dachach.
|
|
 |
|
Patrz jak tańczę i jak chcesz tańcz też, a jak nie wypierdalaj bo zajmujesz parkiet.
|
|
 |
|
Przy jednym mogłam być bezwzględnie sobą i wiedziałam, że mnie taką akceptuje, ale to drugiego kochałam ponad życie.
|
|
 |
|
Nie przyszłam tutaj szukać bratniej duszy,moja dusza jest jedynakiem z niesmakiem odmówić muszę, gdy dusze otwierasz przede mną szukając taniej otuchy. Poradzisz sobie sam, głowa i gacie do góry!
|
|
 |
|
Nie przyszedłem tutaj z braku zajęcia, mój grafik jest u psychologa, nie wytrzymuje napięcia.
Po tygodniu pracy wpadam tu jak do kościoła świętować życie, prezent od mojego ziomka Boga.
|
|
 |
|
Nie przyszłam tutaj szukać szczęścia, mam je w rękach i nie chodzi mi o drina i skręta.
|
|
|
|