 |
|
Już dawno przestałam Cię potrzebowac. /arqueen.
|
|
 |
|
Nawet nie próbuj wracać. Zamknij za sobą drzwi na kluczyk i wyrzuć go, albo zakop. Nie wiem, cokolwiek z nim zrób. Po prostu nie wracaj. /arqueen.
|
|
 |
|
Trochę się pozmieniało. Nie dzwonisz, nie piszesz, nie widujemy się, a mi to nie przeszkadza. Przeciwnie- jest mi z tym coraz lepiej, lżej. Nie czekam na Twój kolejny ruch w moją stronę. Przyzwyczajam się do braku twojej obecności i coraz mniej za nią tęsknię. Powoli przestaję Cię potrzebować. Nie zniszcz tego. Nie chcę, żeby wszystkie moje starania poszły na marne. /arqueen.
|
|
 |
|
owszem, może i ponownie zagościłeś w moim życiu - ale to już nie to samo. obiecałam sobie nigdy więcej przez Ciebie nie cierpieć, więc to teraz ja jestem tą gorszą. może i piszesz smsy, ale ja rzadko kiedy na nie odpisuję. może i dzwonisz, ale jakoś nie zawsze mam czas żeby odebrać. może i chcesz się spotykać, ale ja zazwyczaj mam inne plany. może i Ci zależy - ale ja jakoś na to zlewam. nie możesz już na mnie liczyć, nie jestem zawsze - tak jakbyś chciał. nie podam Ci pomocnej dłoni w każdej sytuacji. zmieniłam się. nigdy już się od Ciebie nie uzależnię, i nigdy już nie pozwolę Ci się do siebie zbliżyć na tyle, by stracić kontrolę. / veriolla
|
|
 |
|
Zgubił mnie po drodze. Między litrem wypitej wódki, a trzecim skrętem.
|
|
 |
|
Polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko, co miało tu być, a czego nie ma.
|
|
 |
|
Wielu woli się zalać, bo świat jest zbyt straszny, w poszukiwaniu szczęścia wyruszają na dno flaszki.
|
|
 |
|
Ostatnie dni wyglądają jak piątek trzynastego.
|
|
 |
|
Naucz się korzystać z rad, które sam dajesz innym.
|
|
 |
|
Najbardziej boli podświadomość, że już nigdy nie będzie tak jak dawniej.
|
|
 |
|
Zależy mi, ale już nie walczę, dlaczego? Bo już dawno przegrałam.
|
|
|
|