 |
"Nie ma nierealnych marzeń...
|
|
 |
napisz mi "spierdalaj". napisz mi, żebym dała Ci spokój, że nic już dla Ciebie nie znaczę, a będzie mi łatwiej. nie myśleć, nie czuć nic. pogodzić się z tym, że tak jest. ale nie milcz, błagam Cię, bo niszczę się nadzieją, że może jeszcze się odezwiesz.
|
|
 |
- Widzę, że bardzo chcesz o nim zapomnieć..
- Problem w tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nic oprócz paru przypadkowych rozmów, uśmiechów i dróg. Po prostu każde jego słowo wywarło zbyt duże piętno na życiorysie. Byle korektor i ruch zegarka w przód tego nie zmyje.
|
|
 |
Czasem lepiej stracić kogoś na zawsze, niż ciągle spotykać, wiedząc, że to koniec.
|
|
 |
"-Byłabyś idealnym prezentem na deser. - Mimo wszystko wolałabym, aby znalazł się ktoś dla kogo będę idealnym prezentem na śniadanie, obiad i kolacje, a deser będzie w tym wszystkim czymś wyjątkowym. "
|
|
 |
przynajmniej próbowałam, nie poddałam się na starcie tak jak zwykłam to robić we wszystkich innych wojnach, walka o Ciebie wydawała mi się sensowna, była priorytetem, sama myśl, że możesz być mój, sprawiała, że niknęła gdzieś ta słaba dziewczynka którą zawsze byłam, chowała się w najciemniejszy zakamarek mojej duszy.
|
|
 |
"Jeśli John jest skończonym łajdakiem, to ja jestem dziwka pierwszej klasy" A. Parks
|
|
 |
"Tęsknię za Nim. Tęsknie w każdym momencie, każdej minuty, każdej godziny, każdego dnia."
|
|
 |
- Tęsknisz za nim?
- Czasami tęsknię za chwilami, które razem przeżyliśmy, ale czy za nim? Ludzie się zmieniają. Może osoba, za którą się tęskni już nie istnieje. Człowiek też sam się zmienia. Kiedy już się coś przeżyło, to jest już za późno, już nigdy nie będzie się tego przeżywało po raz pierwszy. To smutne, ale tak jest.
|
|
 |
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. Nie utrudniaj mi tego.
|
|
 |
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy.
|
|
|
|