głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika thereisnoonelikeme

Są takie osoby  o których mimo wszystko nie potrafimy zapomnieć  o których istnieniu pamiętamy zawsze  choć nie chcemy o tym mówić. Nieważne  że wygasło to co było między nami  jakieś uczucia  przyjaźń czy miłość  sentyment gdzieś na dnie pozostanie do samego końca  a blizny w pamięci jeszcze nie raz zostaną rozdrapane.

tyskaaaaa dodano: 10 lipca 2014

Są takie osoby, o których mimo wszystko nie potrafimy zapomnieć, o których istnieniu pamiętamy zawsze, choć nie chcemy o tym mówić. Nieważne, że wygasło to co było między nami, jakieś uczucia, przyjaźń czy miłość, sentyment gdzieś na dnie pozostanie do samego końca, a blizny w pamięci jeszcze nie raz zostaną rozdrapane.

to śmieszne kochać kogoś do tego stopnia by płakać po nim miesiącami gdy odejdzie. to naprawde śmieszne kochać tak mocno by nienawidząc za krzywdy  ale chcieć wpaśc gdzieś na siebie na ulicy  wymienić spojrzenia  uśmiechy. zdawanie sobie sprawy  że tylko my kochaliśmy tak mocno i prawdziwie.

tyskaaaaa dodano: 10 lipca 2014

to śmieszne kochać kogoś do tego stopnia by płakać po nim miesiącami gdy odejdzie. to naprawde śmieszne kochać tak mocno by nienawidząc za krzywdy, ale chcieć wpaśc gdzieś na siebie na ulicy, wymienić spojrzenia, uśmiechy. zdawanie sobie sprawy, że tylko my kochaliśmy tak mocno i prawdziwie.

Nie wiązałam z nim nadziei. Wiedziałam  że mamy inne charaktery  sposób spędzania wolnego czasu  inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z nim sporo czasu  chyba nawet przyzwyczaiłam się do jego obecności w swoim życiu! Wiele się od niego nauczyłam. Czasami mi go brakuje  tak po prostu.

tyskaaaaa dodano: 10 lipca 2014

Nie wiązałam z nim nadziei. Wiedziałam, że mamy inne charaktery, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do jego obecności w swoim życiu! Wiele się od niego nauczyłam. Czasami mi go brakuje, tak po prostu.

Przechodziłaś kiedyś przez takie cierpienie  że bolały Cię płuca za każdym razem kiedy nabierałaś powietrza  a każde bicie serca wbijało się w Twoją klatkę piersiową niczym sztylet? Męczyły Cię kiedyś myśli do takiego stopnia  że miałaś chęć pozbyć się mózgu? Denerwowało Cię Twoje otoczenie tak bardzo  że chciałaś wyrzucić wszystko ze swojego pokoju? Irytowały Cię kiedyś rozmowy przypadkowych ludzi do takiego stopnia  że miałaś ochotę zamknąć im usta? Płakałaś kiedyś tak dużo  że chciałaś wydłubać sobie oczy żeby już nie płakać? Czułaś coś takiego chociaż przez chwile? Kurwa. To jest tak cholernie trudne przeżycie  że nie życzę tego nikomu  nawet swojemu wrogowi. I do dziś zastanawiam się jak udało mi się to przetrwać.

tyskaaaaa dodano: 10 lipca 2014

Przechodziłaś kiedyś przez takie cierpienie, że bolały Cię płuca za każdym razem kiedy nabierałaś powietrza, a każde bicie serca wbijało się w Twoją klatkę piersiową niczym sztylet? Męczyły Cię kiedyś myśli do takiego stopnia, że miałaś chęć pozbyć się mózgu? Denerwowało Cię Twoje otoczenie tak bardzo, że chciałaś wyrzucić wszystko ze swojego pokoju? Irytowały Cię kiedyś rozmowy przypadkowych ludzi do takiego stopnia, że miałaś ochotę zamknąć im usta? Płakałaś kiedyś tak dużo, że chciałaś wydłubać sobie oczy żeby już nie płakać? Czułaś coś takiego chociaż przez chwile? Kurwa. To jest tak cholernie trudne przeżycie, że nie życzę tego nikomu, nawet swojemu wrogowi. I do dziś zastanawiam się jak udało mi się to przetrwać.

Niektóre historie są niedokończone  jak by zostały przerwane w połowie. A wtedy tkwią tym mocniej w nas. Bo kiedy nie zamkniemy jakiegoś etapu  nie możemy przejść do następnego.

tyskaaaaa dodano: 10 lipca 2014

Niektóre historie są niedokończone, jak by zostały przerwane w połowie. A wtedy tkwią tym mocniej w nas. Bo kiedy nie zamkniemy jakiegoś etapu, nie możemy przejść do następnego.

 Gdy po raz pierwszy zostałam bez Ciebie  czułam jakby Świat nagle przestał istnieć. Z każdym kolejnym razem ból się nasilał  powodował  że traciłam kontrolę nad tym wszystkim. Oddech stawał się coraz trudniejszy. Powoli zdawałam sobie sprawę co się ze mną dzieje  nie wierzyłam w Świat bez Ciebie  bo Świat bez Ciebie dla mnie nie istniał. Z czasem wspomnienia zaczęły stawać się coraz bardziej niewyraźne. Myślałam  że to moja wina  że staram się zatrze ć pamięć o Tobie. Starałam się  jak mogłam  abyś pozostał tam gdzie dotychczas. Nie zdawałam sobie sprawy z jednego. Nie wiedziałam  że to w środku też może zacząć się wypalać  że ból może zagłuszyć  to co powinno być najważniejsze. Z całego serca starałam się szarpać sama ze sobą  abyś pozostał … Ale przecież Ty tak bardzo chciałeś odejść… „

honeyolcia dodano: 9 lipca 2014

"Gdy po raz pierwszy zostałam bez Ciebie, czułam jakby Świat nagle przestał istnieć. Z każdym kolejnym razem ból się nasilał, powodował, że traciłam kontrolę nad tym wszystkim. Oddech stawał się coraz trudniejszy. Powoli zdawałam sobie sprawę co się ze mną dzieje, nie wierzyłam w Świat bez Ciebie, bo Świat bez Ciebie dla mnie nie istniał. Z czasem wspomnienia zaczęły stawać się coraz bardziej niewyraźne. Myślałam, że to moja wina, że staram się zatrze ć pamięć o Tobie. Starałam się jak mogłam, abyś pozostał tam gdzie dotychczas. Nie zdawałam sobie sprawy z jednego. Nie wiedziałam, że to w środku też może zacząć się wypalać, że ból może zagłuszyć, to co powinno być najważniejsze. Z całego serca starałam się szarpać sama ze sobą, abyś pozostał … Ale przecież Ty tak bardzo chciałeś odejść… „

 Rozpal płomień w sercu i trwaj

honeyolcia dodano: 9 lipca 2014

"Rozpal płomień w sercu i trwaj"

Mijamy się  udajemy że nigdy nie mieliśmy ze sobą nic wspólnego. Tak jakbyśmy nigdy się nie znali. Nikt tak naprawdę nie wie  co nas kiedyś łączyło  kim dla siebie byliśmy. Teraz nawet ja nie wiem kim dla siebie jesteśmy.

tyskaaaaa dodano: 8 lipca 2014

Mijamy się, udajemy że nigdy nie mieliśmy ze sobą nic wspólnego. Tak jakbyśmy nigdy się nie znali. Nikt tak naprawdę nie wie, co nas kiedyś łączyło, kim dla siebie byliśmy. Teraz nawet ja nie wiem kim dla siebie jesteśmy.

Nagle straciłam osobę  która była dla mniej dużą częścią życia. Przestałam tęsknić  zdałam sobie sprawę  że już nigdy nie będzie jak  kiedyś   że nie ma sensu mieć nadziei.

tyskaaaaa dodano: 8 lipca 2014

Nagle straciłam osobę, która była dla mniej dużą częścią życia. Przestałam tęsknić, zdałam sobie sprawę, że już nigdy nie będzie jak "kiedyś", że nie ma sensu mieć nadziei.

Odkąd się rozstaliśmy  nienawidzę swojego telefonu. Najchętniej wypieprzyłabym go do kosza  Wyrzuciła przez okno  spłukała w kiblu rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków. Jak długo on może milczeć? Przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości. Wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie  potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu  chociaż i tak już byłam spóźniona na autobus do szkoły. W domu wyłączałam dźwięk  bo tata dostawał spazmy od ciągłego pikania. Teraz zwyczajnie o nim zapominam. Kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki  żeby tylko nastawić budzik. Potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny  a nie do wymieniania z Tobą grubo ponad setek wiadomości  które mnie budziły  rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać. Boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei  że pojawi się zbawienny komunikat: masz 1 nieodebraną wiadomość.

tyskaaaaa dodano: 8 lipca 2014

Odkąd się rozstaliśmy, nienawidzę swojego telefonu. Najchętniej wypieprzyłabym go do kosza, Wyrzuciła przez okno, spłukała w kiblu,rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków. Jak długo on może milczeć? Przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości. Wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie -potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu, chociaż i tak już byłam spóźniona na autobus do szkoły. W domu wyłączałam dźwięk, bo tata dostawał spazmy od ciągłego pikania. Teraz zwyczajnie o nim zapominam. Kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki, żeby tylko nastawić budzik. Potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny, a nie do wymieniania z Tobą grubo ponad setek wiadomości, które mnie budziły, rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać. Boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei, że pojawi się zbawienny komunikat: masz 1 nieodebraną wiadomość.

Tak naprawdę tęsknisz za Nim  ale się do tego nie przyznasz. Chciałabyś mieć go na wyłączność  chciałabyś żeby było tak  jak kiedyś. Bo jeszcze rok temu  on był. Obejmował. Wysłuchał ..Był  a teraz Go nie ma. Nie wychodzisz z domu  siedzisz sama i wspominasz. Katujesz się przygnębiającą muzyką  wspólnymi zdjęciami i Jego zapachem  który gdzieś jeszcze pozostał. Wstajesz z myślą o Nim  z nadzieją  że może dziś będzie inaczej. Ile już się tak łudzisz? Jak długo jeszcze będziesz na Niego czekać? Na ile wytrzymałe jest Twoje serce  które z każdym dniem słabnie z niedoboru miłości? Gdzie jest granica między nadzieją a naiwnością? Którędy trzeba pójść by odnaleźć swoją ścieżkę? Kiedy wreszcie zrozumiesz  że choćbyś nie wiadomo jak bardzo się starała  nigdy nie cofniesz się w przeszłość?

tyskaaaaa dodano: 8 lipca 2014

Tak naprawdę tęsknisz za Nim, ale się do tego nie przyznasz. Chciałabyś mieć go na wyłączność, chciałabyś żeby było tak, jak kiedyś. Bo jeszcze rok temu, on był. Obejmował. Wysłuchał ..Był, a teraz Go nie ma. Nie wychodzisz z domu, siedzisz sama i wspominasz. Katujesz się przygnębiającą muzyką, wspólnymi zdjęciami i Jego zapachem, który gdzieś jeszcze pozostał. Wstajesz z myślą o Nim, z nadzieją, że może dziś będzie inaczej. Ile już się tak łudzisz? Jak długo jeszcze będziesz na Niego czekać? Na ile wytrzymałe jest Twoje serce, które z każdym dniem słabnie z niedoboru miłości? Gdzie jest granica między nadzieją a naiwnością? Którędy trzeba pójść by odnaleźć swoją ścieżkę? Kiedy wreszcie zrozumiesz, że choćbyś nie wiadomo jak bardzo się starała, nigdy nie cofniesz się w przeszłość?

Stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś  kto był dla Ciebie całym światem  ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia  a teraz każdy kolejny dzień będzie musiał Ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim co Was łączyło.

tyskaaaaa dodano: 8 lipca 2014

Stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś, kto był dla Ciebie całym światem, ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia, a teraz każdy kolejny dzień będzie musiał Ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim co Was łączyło.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć