 |
Wyrywał jej z ręki papierosy, mówiąc "póki żyję, nie pozwolę ci się tym truć". A kiedy widział tylko, że jakiś koleś coś do niej gada, stawał obok, obejmował ją i wyraźnie dawał mu do zrozumienia, żeby się odwalił. Właśnie on był zazdrosny o każdego smsa, od jej zboczonych kumpli. Nigdy nie pozwolił, by wracała po ciemku sama do domu. Zawsze dbał, by niczego jej nie brakowało./johny_napalony
|
|
 |
-Może się wymienimy numerkami.?
-Jasne,mój 40,a Twój.?/disparais&i koleś.?xd
|
|
 |
uhuhuh, bal w Pułtusku niedługoo*.*/disparais
|
|
 |
dam radę-wierzę w to naiwnie sama./disparais
|
|
 |
chcę być silna, przejść przez to ze spokojem./disparais
|
|
 |
przejść przez ulicę, nie rozejrzeć się i zginąć, najlepiej./disparais
|
|
 |
traktowałam Cię cholernie poważnie./disparais
|
|
 |
albo brnąć dalej w to życie, czy zostać w miejscu, z tym co mam teraz../disparais
|
|
 |
|
kurwa, już nie mogę. nie mogę patrzeć na te wszystkie uśmiechnięte mordy. / zajaraany
|
|
 |
Wódka nie naprawi Ci serca, a wraz z wypalanym papierosem nie wypuścisz z płuc miłości do niego. To tak nie działa, przykro mi.
|
|
 |
Kocham Cię, kocham Cię kawałkiem mojej wyobraźni, połową mojego uśmiechu i każdą łzą, skarbie.
|
|
 |
Lubię być egoistką, bo nikomu nie można ufać, nikt nie da mi gwarancji na przyszłość.
|
|
|
|