głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika thepain

tak idealnie tylko księżyc zna moje marzenie  gwiazdy najskrytsze tajemice  a wystygnięta kawa co o poranku wita ze mną słońce ma tyle cierpliwości że wysłuchuje jak mi Ciebie brakuje.   slaglove

slaglove dodano: 4 luty 2012

tak idealnie tylko księżyc zna moje marzenie, gwiazdy najskrytsze tajemice, a wystygnięta kawa co o poranku wita ze mną słońce ma tyle cierpliwości że wysłuchuje jak mi Ciebie brakuje. / slaglove

przełączałam kolejno kanałay  aż w końcu na ekranie pojawił się EzoTv i te rzekome wróżki. ' dawaj zadzwonimy ! ' palnęłam  śmiejąc się. ' pojebało do reszty.'parsknął.' no ale dobra  a co chcesz wiedzieć?'dodał marszcząc czoło. ' ile jeszcze będziesz mnie kochał ' odparłam  kontem oka spoglądając na niego  sięgając po komórkę leżącą na szafce. ' na to pytanie to ja ci mogę odpowiedzieć ' uśmiechnął się  zabierając mi z dłoni telefon.. ' a więc ? ' podgryzłam wargę  z zaciekawieniem oczekiwałam na odpowiedź  przybliżając się. ' wiesz bo ja jak coś kocham to do szaleństwa i na zawsze ' zakończył  pozbawiając mnie jakichkolwiek złudzeń pocałunkiem.   slaglove

slaglove dodano: 3 luty 2012

przełączałam kolejno kanałay, aż w końcu na ekranie pojawił się EzoTv i te rzekome wróżki. ' dawaj zadzwonimy ! ' palnęłam, śmiejąc się. ' pojebało do reszty.'parsknął.' no ale dobra, a co chcesz wiedzieć?'dodał,marszcząc czoło. ' ile jeszcze będziesz mnie kochał ' odparłam, kontem oka spoglądając na niego, sięgając po komórkę leżącą na szafce. ' na to pytanie to ja ci mogę odpowiedzieć ' uśmiechnął się, zabierając mi z dłoni telefon.. ' a więc ? ' podgryzłam wargę, z zaciekawieniem oczekiwałam na odpowiedź, przybliżając się. ' wiesz bo ja jak coś kocham to do szaleństwa i na zawsze ' zakończył, pozbawiając mnie jakichkolwiek złudzeń pocałunkiem. / slaglove

przecież to tylko kilka blizn  które pokazały jak się tęskni  kilka łez by przypomnieć jak boli miłość  kilka wspomnień by wiedzieć  że mimo wszystko było warto.  slaglove

slaglove dodano: 3 luty 2012

przecież to tylko kilka blizn, które pokazały jak się tęskni, kilka łez by przypomnieć jak boli miłość, kilka wspomnień by wiedzieć, że mimo wszystko było warto. /slaglove

gdybym postawiła ich obok siebie wyglądało by to dokładnie tak: skromny brunet  uprzejmy o zielonych oczach i szczerym uśmiechu. nie pijący  nie palący  dobrze uczący się. zapewne w koszuli i jeansach. obok stałby pewny siebie blondyn  z aroganckim uśmiechem i wrednym charakterem. o dużych brązowych oczach i wrednej minie. w dresach i ogromnej bluzie. zapewne z blantem w ręce. tak  też się dziwię dlaczego wybrałam drugiego   może na prawdę kobiety kochają skurwysynów.   veriolla

veriolla dodano: 3 luty 2012

gdybym postawiła ich obok siebie wyglądało by to dokładnie tak: skromny brunet, uprzejmy o zielonych oczach i szczerym uśmiechu. nie pijący, nie palący, dobrze uczący się. zapewne w koszuli i jeansach. obok stałby pewny siebie blondyn, z aroganckim uśmiechem i wrednym charakterem. o dużych brązowych oczach i wrednej minie. w dresach i ogromnej bluzie. zapewne z blantem w ręce. tak, też się dziwię dlaczego wybrałam drugiego - może na prawdę kobiety kochają skurwysynów. / veriolla

pomimo tego  że tak bardzo mnie wkurwiają   ryją głowę przez cały dzień  mają dziwne pomysły i czasami potrafią być strasznie wredni   to uwielbiam ich  i będę tęsknić za tymi mordkami i ich tekstami po których leżę na ławce  płacząc ze śmiechu.   veriolla

veriolla dodano: 2 luty 2012

pomimo tego, że tak bardzo mnie wkurwiają - ryją głowę przez cały dzień, mają dziwne pomysły i czasami potrafią być strasznie wredni - to uwielbiam ich, i będę tęsknić za tymi mordkami i ich tekstami po których leżę na ławce, płacząc ze śmiechu. / veriolla

Obudziłam się koło czwartej nad ranem. Chciałam przytulić się do mojego mężczyzny  ale poczułam pod głową jedynie ciepłą poduszkę. Momentalnie usiadłam  przyzwyczajając powoli wzrok do ciemności. Odetchnęłam z ulgą widząc  jak mój grecki bóg stoi oparty o framugę drzwi i patrząc na mnie z rozbawieniem zaciąga się dymem. Podeszłam do niego wolno i stojąc na przeciwko poprosiłam o fajkę. Wyciągnął do mnie dłoń  ale upuścił papierosa na podłogę przyciągając mnie do siebie. 'Nigdy ode mnie nie dostaniesz fajki  Kochanie.' Spojrzałam na niego  jak mały dzieciak proszący o lizaka  a on tylko rzucił się na łóżko i kiwnął na mnie palcem. 'No chyba nie.' Syknęłam i oparłam się o komodę. Rzucił we mnie poduszką. Tego nie mogłam mu darować. Po kilkuminutowej walce leżałam wtulona w jego klatkę piersiową. Pisałam mu list opuszkami palców na ciele. Doszłam jedynie do 'Ko' a on całując mnie w szyję powtarzał 'Ja Ciebie też.'  just love.

slaglove dodano: 2 luty 2012

Obudziłam się koło czwartej nad ranem. Chciałam przytulić się do mojego mężczyzny, ale poczułam pod głową jedynie ciepłą poduszkę. Momentalnie usiadłam, przyzwyczajając powoli wzrok do ciemności. Odetchnęłam z ulgą widząc, jak mój grecki bóg stoi oparty o framugę drzwi i patrząc na mnie z rozbawieniem zaciąga się dymem. Podeszłam do niego wolno i stojąc na przeciwko poprosiłam o fajkę. Wyciągnął do mnie dłoń, ale upuścił papierosa na podłogę przyciągając mnie do siebie. 'Nigdy ode mnie nie dostaniesz fajki, Kochanie.' Spojrzałam na niego, jak mały dzieciak proszący o lizaka, a on tylko rzucił się na łóżko i kiwnął na mnie palcem. 'No chyba nie.' Syknęłam i oparłam się o komodę. Rzucił we mnie poduszką. Tego nie mogłam mu darować. Po kilkuminutowej walce leżałam wtulona w jego klatkę piersiową. Pisałam mu list opuszkami palców na ciele. Doszłam jedynie do 'Ko' a on całując mnie w szyję powtarzał 'Ja Ciebie też.' /just_love.

co ja się ludzę  przeciez on nie wróci  bo od kiedy to gdy się z zegarka wyjmie baterie czas staje. slaglove

slaglove dodano: 2 luty 2012

co ja się ludzę, przeciez on nie wróci, bo od kiedy to gdy się z zegarka wyjmie baterie czas staje./slaglove

trochę ciszej się zrobiło w moim świecie bez Ciebie. może nawet spokojnie   bo serce zaczęło tykać w tak dziwny  inny sposób   smutny trochę.   veriolla

veriolla dodano: 1 luty 2012

trochę ciszej się zrobiło w moim świecie bez Ciebie. może nawet spokojnie - bo serce zaczęło tykać w tak dziwny, inny sposób - smutny trochę. / veriolla

wchodziłeś w moje życie małymi kroczkami. pomiędzy moje zamiłowanie do pisania  i uwielbienie nocy. wplatałeś się w poranną kawę i wieczorny jogurt z jogobelli  którego nie cierpię. przewijałeś się między wersami słuchanej piosenki i słowami czytanymi. aż nagle okazało się  że jesteś wszędzie   w moich myślach  na moim ciele  gdy zostawał na nim Twój dotyk i w moim sercu   najmocniej.   veriolla

veriolla dodano: 1 luty 2012

wchodziłeś w moje życie małymi kroczkami. pomiędzy moje zamiłowanie do pisania, i uwielbienie nocy. wplatałeś się w poranną kawę i wieczorny jogurt z jogobelli, którego nie cierpię. przewijałeś się między wersami słuchanej piosenki i słowami czytanymi. aż nagle okazało się, że jesteś wszędzie - w moich myślach, na moim ciele, gdy zostawał na nim Twój dotyk i w moim sercu - najmocniej. / veriolla

i mimo tylu sytuacji tylu słów i tylu akcji   ja najbardziej pamiętem jedną  jedyną chwilę  która trwała może kilka sekund. siedzieliśmy na przystanku   czekając aż mój autobus przyjedzie.siedziałam uśmiechnięta  przyglądając się miastu  które   jak wiedziałeś   kocham nocą. gdy patrzyłam na przejeżdzające samochody poczułam na sobie Twoje spojrzenie. uśmiechnęłam się  nadal patrząc gdzie indziej. gdy odwróciłam głowę w Twoją stronę Twój wzrok mnie przeszył   patrzyłeś na mnie  lekko wyginając kąciki ust ku górze. spojrzałam na Ciebie i pesząc się dodałam cicho:'kocham miasto nocą'. zaśmiałeś się  i przytulając mnie dodałeś:' ojj  kobieto'. i mimo  że była to najzwyklejsza chwila w życiu   mi utwkiła w pamięci na zawsze.   veriolla

veriolla dodano: 1 luty 2012

i mimo tylu sytuacji tylu słów i tylu akcji - ja najbardziej pamiętem jedną, jedyną chwilę, która trwała może kilka sekund. siedzieliśmy na przystanku , czekając aż mój autobus przyjedzie.siedziałam uśmiechnięta, przyglądając się miastu, które - jak wiedziałeś - kocham nocą. gdy patrzyłam na przejeżdzające samochody poczułam na sobie Twoje spojrzenie. uśmiechnęłam się, nadal patrząc gdzie indziej. gdy odwróciłam głowę w Twoją stronę Twój wzrok mnie przeszył - patrzyłeś na mnie, lekko wyginając kąciki ust ku górze. spojrzałam na Ciebie i pesząc się dodałam cicho:'kocham miasto nocą'. zaśmiałeś się, i przytulając mnie dodałeś:' ojj, kobieto'. i mimo, że była to najzwyklejsza chwila w życiu - mi utwkiła w pamięci na zawsze. / veriolla

w dłoni odpalony papieros w drugiej szklanka szkockiej  w głowie parę wspomnień na które serce mimowolnie przyspiesza. łzy mieszają się z trunkiem  każdy łyk coraz intensywniej przemieszcza się w moich żyłach  nie chce pamiętać jaki jest twój pin do telefonu  nazwa szamponu czy ulubionego piwa. nie chce już wiedzieć jak to jest cie kochać .  slaglove

slaglove dodano: 1 luty 2012

w dłoni odpalony papieros w drugiej szklanka szkockiej, w głowie parę wspomnień na które serce mimowolnie przyspiesza. łzy mieszają się z trunkiem, każdy łyk coraz intensywniej przemieszcza się w moich żyłach, nie chce pamiętać jaki jest twój pin do telefonu, nazwa szamponu czy ulubionego piwa. nie chce już wiedzieć jak to jest cie kochać . /slaglove

byłam z mamą na zakupach. chodziłyśmy po galeriach  plotkując  popijając kawę i dobrze się bawiąc. nagle w torbie usłyszałam dźwięk telefonu. oglądając kolejną już bluzkę   odebrałam. ' no słucham Cię? '   powiedziałam na powitanie do kumpla  który dzwonił. 'znowu to zrobił'   powiedział cichym głosem kumpel. nagle uśmiech zszedł mi z twarzy  a do oczu podeszły łzy. 'co się stało dziecko?' podbiegła do mnie zszokowana mama. 'ja muszę.. muszę do szpitala  On znowu.. mamo  nie daję już rady'   rozpłakałam się dając Jej do ręki torby z zakupami  i biegnąc w kierunku wyjścia by jak najszybciej złapać taksówkę. mama patrzyła na mnie z żalem w oczach   zapewne też z pewnym zawodem   bo przecież Jej ukochana córka tak bardzo wyniszcza się przy pieprzonym ćpunie.   veriolla

veriolla dodano: 31 stycznia 2012

byłam z mamą na zakupach. chodziłyśmy po galeriach, plotkując, popijając kawę i dobrze się bawiąc. nagle w torbie usłyszałam dźwięk telefonu. oglądając kolejną już bluzkę - odebrałam. ' no słucham Cię? ' - powiedziałam na powitanie do kumpla, który dzwonił. 'znowu to zrobił' - powiedział cichym głosem kumpel. nagle uśmiech zszedł mi z twarzy, a do oczu podeszły łzy. 'co się stało,dziecko?'-podbiegła do mnie zszokowana mama. 'ja muszę.. muszę do szpitala, On znowu.. mamo, nie daję już rady' - rozpłakałam się dając Jej do ręki torby z zakupami, i biegnąc w kierunku wyjścia by jak najszybciej złapać taksówkę. mama patrzyła na mnie z żalem w oczach - zapewne też z pewnym zawodem - bo przecież Jej ukochana córka tak bardzo wyniszcza się przy pieprzonym ćpunie. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć