|
doszłam do wniosku, że nie warto tracić czasu na to, by zatrzymać kogoś, kogo nie obchodzi to, że Cię straci.
|
|
|
nie potrafię walczyć o ludzi, po prostu. jak odnoszę wrażenie, że komuś nie zależy na mnie, to się wycofuję, nie chcę przeszkadzać i być zbędnym balastem. znikam.
|
|
|
Przeznaczenie czy zwykły pech nas styka ze sobą?
|
|
|
Ile razy można znosić to samo? Ile łez trzeba wylać? Jak bardzo trzeba okaleczyć swoje dłonie uderzając nimi o ścianę? Ile jeszcze czasu minie zanim szczerze będę mogła powiedzieć, że jesteś tylko przeszłością?
|
|
|
I niby wszystko jest w porządku. Masz co jeść, masz gdzie spać, masz z kim porozmawiać, nie chorujesz na nic nieuleczalnego. A mimo wszystko, tak strasznie czujesz się chujowo.
|
|
|
A tak na prawdę to nie macie o mnie żadnego pojęcia, nie wiecie kiedy tak na prawdę się uśmiecham, kiedy jestem smutna, nie wiecie co kocham robić, a czego nienawidzę, nie wiecie też jaki ból w sobie noszę, a śmiecie mówić, że wiecie wszystko...
|
|
|
Mam to w dupie, jestem trupem.
|
|
|
|
dzisiaj już nie ma Cie. nie istniejesz.
|
|
|
Zabawne, jak instynktownie pragniemy wierzyć, że wszystko będzie dobrze.
|
|
|
-a co z twoimi marzeniami ? chciałaś zdobyć świat. -on jest moim światem. :(( / magical_fate
|
|
|
Przepraszam, że Cię pokochałam. Przepraszam, że zraniłam...
|
|
|
|