 |
|
` po prostu boję się uwierzyć w szczęście. co jeśli znowu znajdę tam obraz fałszu i odbicie mojej naiwności .? / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` a może nie ma problemu. może naprawdę wszystko jest dobrze. może to właśnie ten czas kiedy zaczęło się układać. może wreszcie nadeszło szczęście. może.. a co kurwa jeśli nie? właśnie dlatego się tak cholernie boję. po prostu nie chcę popełnić tych samych błędów. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` i boję się, że patrząc w Twoją twarz wyczytam obojętność. przekonam się, że tam gdzie widziałam szczęście, stoi fałszu twarz. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` boję się kłamstw. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` może i jestem zbyt przewrażliwiona. ale po tym wszystkim jestem ostrożniejsza. jak to tylko zabawa. to odejdź. odejdź, za nim się do Ciebie przywiążę. proszę, nie rań. Ty nie musisz. tamten zranił mnie wystarczająco bardzo. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` a może zaczęło się układać? a co jeśli nie? a co jeśli to wszystko to kłamstwo, kolejna gierka, złudna nadzieja. boję się. nie ufam. nikomu. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` kurwa. pozbaw mnie złudzeń. jeżeli to prawda. to stań ze mną twarzą w twarz i pogadajmy, bo ja nie mam siły do tego wszystkiego. zbyt wiele rzeczy zawaliło się naraz. nie wierzę w nic. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` to szczęście czy fałsz? powiedz. bo ja już naprawdę nie mam sił. tonę w domysłach. a myśli tak bardzo mieszają mi w głowie, że nie wiem już nic. zaczynam płakać. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` a jeśli to wszystko dla zabawy. to proszę, odejdź. nie wyleczyłam jeszcze złamanego serca po tamtym frajerze, żebyś je złamał. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
Źle nie jest, ale 'dobrze' wygląda inaczej.
|
|
 |
|
Teraz jest tak jak pragnełam, żeby nigdy nie było.
|
|
 |
|
Jak się chciałaś popisać, to trzeba było sobie mazaki kupić.
|
|
|
|