 |
ostatnie miesiące były zupełnie jak odwyk . 0 spotkań , z czasem nawet coraz mniej wiadomości . w końcu stanąłeś naprzeciw mnie . cały ten czas poszedł się jebać ..
|
|
 |
powiedziałam sobie dość . i już nigdy nie pozwolę , żeby ktoś zawładnął moim życiem
|
|
 |
nie ukrywam - nie radzę sobie z zazdrością .
|
|
 |
jak to jest ? kiedy wszystko to , w co wierzyłaś okazuje się złudzeniem ? W głowie tysiąc pytań 'dlaczego to koniec ?' . brak odpowiedzi . na niczym nie możesz się skupić , bo wszystko przypomina Ci jego . dotychczasowe , zwykle czynności teraz są pozbawione sensu . nie ma takiej rzeczy , na której jakoś szczególnie by Ci zależało , a jedyne na co masz teraz ochotę to rzucić się na łóżko wybuchając płaczem .
|
|
 |
i wiesz , byłeś ostatnią osoba , którą powiedziałbym , że mnie zrani ..
|
|
 |
Ej wiesz że to wszystko jest dla Ciebie ;*
|
|
 |
' Ej bez tlenu oddycham, patrz teraz bije mi serce.Szczęście - pojęcie względne, nie szukam go już wszędzie.`
|
|
 |
`puszczam w niepamięć cały szum i chaos,
zapominam o tym wszystkim co tak bolało`
|
|
 |
Mogę kochać Cię ponad wszystko, ale nie wrócę - swoje wycierpiałam.
|
|
 |
Bo ja się, proszę Pana, boję..
Pańskich rąk co parzą jak ogień
i pańskich słów drążących me serce.
Ja się proszę Pana boję,
że Pan zniknie,
jak ten wiatr co hulał za oknem.
|
|
 |
Mówię, że nie potrzebuję miłości, a potem zamykam się w pokoju i mówię do mokrych chusteczek jak bardzo mi jej brak.
|
|
 |
trochę za późno na szczerą rozmowę i tym bardziej za późno na powroty. nie rozpalisz popiołu kochanie.
|
|
|
|