|
Ja nie chcę już tęsknić za tym czego nie mam,
muszę zaciskać pięści bo to wszystko się zmienia
od narodzin do śmierci, tak jak kręci się ziemia
trzeba się poświęcić, żeby to doceniać.
|
|
|
Nie potrzebuję tracić ani jednego elementu, by docenić życie.
|
|
|
I potrafię 20 razy przeczytać od ciebie tego samego sms, bo daję mi on tyle radości jakbym czytała go po raz pierwszy.
|
|
|
Mój styl ryj Ci roztrzaska, miazga!
|
|
|
Chcę trzymać go za rękę, patrzeć z nim w gwiazdy, gdyby przypadkowo się obudził przez moje dawanie mu buziaków. Potrzebuję tego uczucia. Potrzebuję jego. Kocham go.
|
|
|
Będę Twoją nadzieją, kiedy będziesz czuć, że to już koniec. Podniosę Cię, kiedy będziesz czuć, że Twój świat się rozpada.
|
|
|
Patrz tyle lat, nic się nie zmienia,
browary w dłoniach, jointy w zębach, miłość w burdelach.
I powiedzą ci, że to normalne, i żebym przestał ściemniać,
ale wszystko jest normalnie, jak nie masz punktu odniesienia.
|
|
|
chlać do białego rana, przy tym tracąc nadzieję.
|
|
|
bez kitu ile kurwa przez to było strat.
|
|
|
Daj mi rękę, chodź pokażę miejsce, gdzie nie braknie wrażeń.
|
|
|
|