 |
Chcę po prostu zalać kubek wodą, wymieszać wszystko i zjeść ten pieprzony kisiel, nie myśląc o tym jak robiliśmy i jedliśmy go wspólnie. Chcę zasnąć, nie oczekując aż zaczniesz szukać mnie obok siebie, dotykać mnie i tak mocno przytulać. Chcę wymieniać z Tobą uśmiechy, ale nie czuć już palpitacji serca. Chcę pozbyć się pożądania, łaknięcia zarówno rozmów z Tobą jak i wszelkiej fizyczności. Chcę spakować popieprzone sentymenty do walizki i pierwszym samolotem odesłać jak najdalej stąd.
|
|
 |
mogłabym opisać ci każdy szczegół jego ciała, każdą zmarszczkę, bliznę, układ linii na dłoni. wszystkie kształty, kolor oczu, smak ust. mogłabym odtworzyć w pamięci cały jego obraz i jeszcze raz przenieść kreska w kreskę każdy detal jego skóry. od stóp do głowy. zimnymi palcami czytać wszystko po kolei. wilgotnymi wargami zapamiętać jego smak.
|
|
 |
Nie zdążyłeś mnie tak naprawdę poznać mimo tego czasu i tych wszystkich rozmów odbytych przy robieniu kolacji, w łóżku czy pod prysznicem. Nie wiesz, co tkwi głęboko we mnie, nie znasz tej pieprzonej cząstki która ocieka dumą i która nigdy nie pozwala mi się poddawać, przepraszać, uginać się, otwierać komuś drzwi do mojego życia, kiedy już raz z niego wyszedł. Nie przedstawiłam Ci jej, bo nie zaryzykowałbyś. Nie masz świadomości jej istnienia i tym samym nie rozumiesz mojego zachowania. Dla Ciebie po prostu wracam, po prostu Cię kocham, po prostu mi Ciebie brakuje. Nie widzisz jak desperacko wyciągam ręce, jak dławię się płaczem i jak bardzo chcę porozmawiać, przytulić się, poukładać całą tą rozsypankę czego nie daję rady wykonać sama. Dla Ciebie jest tylko nasze lepsze samopoczucie po dobrym seksie, który nie musi mieć żadnego rozwinięcia. Nie ma wspólnego ciągu dalszego. Zakładamy ubrania i żegnamy się. Ty znów się uśmiechasz. Ja kolejny raz przybliżam się do dna.
|
|
 |
Po jakimś czasie człowiek przyzwyczaja się nawet do samotności,puste ściany nie są aż tak bolesne,zimne łóżko staje się trochę cieplejsze i nawet cisza przestaje być tak bardzo cicha. Jest po prostu ciszą,tą,która otula nas z każdej strony.Człowiek może przyzwyczaić się do wszystkiego. Może w myślach opowiadać sobie różne historie, mówić, co się działo,z czego się śmiał i dlaczego płakał. To nic nadzwyczajnego.Po jakimś czasie to staje się normalne.Przestaje się nienawidzić poranków,gdy nie mamy się do kogo odezwać,można nawet spokojnie zasypiać bez czyjegoś oddechu.Potrzeba czasu.Każda sytuacja w końcu staje się normalna. I dostrzegamy rzeczy,o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia.Nawet samotność może być ciekawa.Ja na przykład polubiłam swój głos, słyszę go tylko w głowie,ale nawet tam trochę się zmienia.Dowiedziałam się o sobie dużo nowych rzeczy. Wiem,że wieczorami lubię śpiewać sobie w głowie i lubię spać na dwóch poduszkach.Nie wiedziałabym o tym,gdyby nie samotność./black-lips
|
|
 |
zawsze mam na sobie czarną bieliznę i lubię czarną kawę. leżę na zimnych płytkach i wpatruję się w czarne niebo. przez czarne źrenice widać moją czarną duszę i czarne, podarte serce. głowę mam pełną brudnych, czarnych myśli.
|
|
 |
nie tęsknię za Tobą, tylko za tym kimś, kim byłeś kiedyś. za kimś, kogo spojrzenie było dla mnie całym światem.
|
|
 |
nikt nie mógł pojąc , czemu kochała Go nawet wtedy , gdy już wiedziała jakim jest skurwielem
|
|
 |
damy radę, tylko jeszcze nie teraz
|
|
 |
nie staraj się ratować czegoś,co cię niszczy..
|
|
 |
Bo wszystko przed Tobą i wszystko przede mną, a nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno
|
|
 |
Pijesz browara, siedzisz z ziomami pod blokiem, mijam Cię, zerkasz i obcinasz mnie wzrokiem, spotykasz moje oczy, patrzysz w ich głębię, kiedyś chciałeś patrzeć w nie częściej. - paoulina995
|
|
|
|