 |
|
i po raz kolejny, oglądając zdjęcia, słuchając tych jebanych piosenek myślę o Tobie! rozumiesz? wróć kurwa! Nie mogę bez Ciebie żyć!
|
|
 |
|
Siedziałam na łóżku z laptopem , Jogobellą truskawkowo-bananową , pisząc ze znajomymi na gadu dostałam wiadomość od nieznanego numeru ` Odpierdol się suko od mojego chłopka ! ` nie wiedząc o co chodzi odpisałam z kim mam przyjemność , kierowałam palec już na ` enter ` ale do pokoju wbiegł on . – Co Ty tutaj robisz taki zmachany ?! –Bo.. Bo ten idiota – mój brat dał tej lasce , o której Ci mówiłem Twój numer gadu i dopiero co z niego to wyciągnąłem i przybiegłem Tobie powiedzieć. – Siadaj , zaraz coś Ci przyniosę do picia , już zdążyła do mnie napisać , ale nie martw się , nie przejęłam się tym. – Kocham Cię..
|
|
 |
|
A ja pozdrowię Ciebie środkowym palcem i będzie między nami tak jak ja chce! Gdy mną pogardzisz, dostaniesz w jape i będziesz robiła za do podłogi szmate.
|
|
 |
|
To, że wolę towarzystwo chłopców niż plastikowych barbie , to źle ?
|
|
 |
|
zawsze dostaję po dupie, gdy zaczynam być szczęśliwa.
|
|
 |
|
"Nie odejdę stąd pod byle pretekstem."-OSTR
|
|
 |
|
pamiętam jak w przedszkolu jedyną oznaką uczucia, było chwycenie się za ręcę. kiedy w podstawówce, zabranie piórnika oznaczało podryw. w gimnazjum 'miłość' wygląda inaczej. tutaj nie chwytają się jedynie za ręce, a zabranie piórnika jest niczym w porównaniu do tego co dzieje się w szkolnych kabinach na długich przerwach. kiedyś uczucie, było tak niewinne. dzisiaj kipiące brudem.
|
|
 |
|
może za często przeklinam, bywam wredna, mam cięte riposty, ale tak naprawdę wrażliwość to najbardziej dostrzegalna, przez bliskich mi, cecha mojego charakteru. chociaż wydaje się, że jestem tak okropnie silna, nie potrafię radzić sobie z najprostrzymi dla innych problemami. dostrzegam zbyt wiele rzeczy, których nie powinnam. nienawidzę rasizmu i egoizmu. cenię mężczyzn, którzy potrafią kochać, ale nie wierzę w przyjaźń z nimi. nie noszę szpilek, chociaż posiadam trzy pary w szafce. upajam się wolnością tak samo jak moim ukochanym arbuzowym drinkiem sobieskiego. jestem, bo muszę.
|
|
 |
|
Dziś będę taka, jakiej mnie nie znacie. Nie będę ani miła, ani pomocna, ani wg nie będę sobą. Może tak będzie pasować. Bo jak zawsze, co bym nie zrobiła, jest źle i każdemu nie pasuje.Jak mnie nie akceptujesz taką jaką jestem to spierdalaj. Jeśli moje "wariackie" pomysły Cię wkurwiają, jeśli moje dobre serce wcale nie jest Ci potrzebne, jeśli mój uśmiech i moje poczucie humoru,nie poprawiają Ci nastroju, jeśli "moje teorie" i rady są przez Ciebie totalnie olewane, jeśli moja troska i wszystko co robię , aby było dobrze, jest wg przez Ciebie nie doceniane.. i jeśli tak naprawdę wg Cię nie pociągam. To kurwa tam są drzwi.
|
|
 |
|
XXl w - w wieku 14 lat zostajesz nałogową palaczką , zbyt częste melanże i odloty psują ci psychikę , na imprezach kiedy przez twoją krew przepływają promile zdradzasz swojego chłopaka na prawo i lewo , po czym jedynym twoim wytłumaczeniem jest 'kochanie ale byłam pijana' . Kiedy po kilku takich razach chłopak już Ci nie wybacza , jesteś tak wkurzona , iż robisz wszystko by zniszczyć mu życie . Temat miłości zakończyliśmy, albowiem są też uczciwe przypadki związków . Przyjaźń - XXl wiek i to słowo traci na swojej wartości . Dziś , w przyjaźni chodzi jedynie o to by mieć z kim obgadać ludzi , kogo opalić i może kiedy już chłopak nas zostawi -wypłakać się . Nie ma zaufania i szczerości . Rodzina - większość nastolatków widuje ją rano kiedy wstaje i późnym wieczorem gdy wraca do domu . W sumie to widzi ją na oczy może jedyne 5h . - XXI - hojność , egoizm i zero szacunku .sranie na banie
|
|
 |
|
zamknęła oczy i tańczyła boso, na świeżej, zielonej trawie. czuła zapach kwitnącego bzu. jego dłonie na tali i delikatny oddech na szyi. tańczyli w magicznym ogrodzie marzeń, którego razem stworzyli. //cukierkowataa
|
|
 |
|
rozmawialiśmy przez telefon. w pewnym momencie powiedziałam, że tęsknię, cholernie tęsknię. rozłączyłeś się. nie wiedziałam czy powiedziałam coś nieodpowiedniego. po policzkach spływały mi łzy. po dziesięciu minutach usłyszałam dzwonek do drzwi. stałeś w nich ty. - ja za tobą też miś, powiedziałeś i przytuliłeś z całej siły. / pozornie.
|
|
|
|