 |
|
dbam o to, żebyście mieli o czym namiętnie plotkować . / martynaaa.em
|
|
 |
|
W głośnikach 'spadam', w ustach papieros a w ręku telefon z sms'm od Niego. [odpierdolciesie]
|
|
 |
|
Może dla Ciebie to dziwne, ale w trudnych chwilach lubię być sama. Lubię założyć słuchawki na uszy, puścić piosenki dające mi do myślenia i rozmyślać.. Możesz twierdzić, że pogłębiam się w to wszystko jeszcze bardziej, ale mi to pomaga. W myślach tylko ten cały syf, który co chwile zagłusza muzyka. Lubię, to. Cholernie mocno lubię. Odpocząć od świata, i zostać sama z moimi problemami. ♥
|
|
 |
|
leżała bezwładnie na podłodze. na jej policzkach widniały rumieńce. ciśnienie skoczyło jej z powodu niekontrolowanego wybuchu płaczu. włosy miała rozczochrane jak nigdy wcześniej. rękawy sukienki miała całe mokre,umazane resztkami tuszu po ocieraniu łez. zapalając kolejnego papierosa, starała wbić sobie do głowy, że nie słusznie jej na nim zależy. że nie warto robić sobie złudnej nadziei. że bezsenne noce, nie są tego warte. właśnie wtedy, usłyszała ciche skrzypnięcie drzwi jej pokoju. podnosząc delikatnie głowę, próbowała zobaczyć, co się dzieje.łzy, przez które niemal oślepła, wcale jej w tym nie pomagały.usłyszała ciche ‘witaj’. doskonale znała ten głos. podnosząc się gwałtownie, starała się okiełznać. opuszkami palców, przejechała po brzegach ust, żeby zetrzeć rozmazaną szminkę. otworzyła szeroko oczy z niedowierzania. zobaczyła jego uśmiech. jedyny w swoim rodzaju.podszedł do niej. wplątując palce w jej blond loki, wyszeptał :wróciłem. / internet
|
|
 |
|
Ludzie się nie zmieniają. To rzeczy zmieniają ludzi.
|
|
 |
|
Mam się przejmować,stresować, chodzić, żałować, pierdole.
|
|
 |
|
w życiu piękne są tylko momenty- reszta, to przykre incydenty.
|
|
 |
|
zapewne trochę obsesyjnym jest ciągłe myślenie o Nim, wyłapywanie Go wzrokiem na przerwach i ciągłe zagryzanie warg, kiedy pochodzi ku mnie. cudownie się uśmiecha, odruchowo obejmuje mnie ramieniem i szepcze do ucha, że cudownie dziś wyglądam. czar, który pryska każdego wieczoru, gdy leżąc w bluzie zarzuconej na cienką pidżamę, otulona Jego zapachem, znów zaczynam się bać - każdego oddechu, uczuć, szczęścia.
|
|
 |
|
niezapomniany klimat, pierwsze balety, amfetamina i tanie wina !
|
|
 |
|
bycie singlem teoretycznie jest fajniejsze, ale z czasem zaczyna ci brakować bliskości, czułości, miłych rozmów, spacerów i przede wszystkim tej świadomości, że jesteś dla kogoś ważną osobą...
|
|
 |
|
Zawsze udaję silniejszą, niż jestem w rzeczywistości. dlatego nikt nigdy nie mógł być ze mną bliżej, tak blisko, jak powinno być wreszcie
|
|
|
|