 |
dlaczego nawet, gdy opowiadam Mamie o kolejnej randce, przez pomyłkę wypowiadam Twoje imię, choć nie istniejesz w moim życiu już od roku ?
|
|
 |
może nie potrafię pokochać kogoś innego. moja miłość była i będzie tylko dla Ciebie.
|
|
 |
Jak Cie koleś nie chce, nie warto marnować łez. Jest skurwysynem bez gustu.Proste./dariusia27
|
|
 |
Zabiję każdą dziewczynę,która się do Ciebie uśmiechnie. Ten uśmiech należy do mnie./dariusia27
|
|
 |
Uśmiechnę się do świata, i wezmę się w garść. Pokaże innym,że ja też mogę coś osiągnąć w tym jebanym syfie./dariusia27
|
|
 |
Jestem zwykłą dziewczyną w t-shircie, rurkach i skejtach. Nie jestem wylansowaną dziunią, z kartą kredytową tatusia, i rozpieszczoną laską./dariusia27
|
|
 |
daj mi jak najwięcej siebie, chcę się móc nacieszyć Tobą i wytrzymać bez Ciebie resztę życia.
|
|
 |
proszę, pamiętaj, że kiedyś mnie kochałeś.
|
|
 |
zawsze mówiłeś mi: ' popatrz przed snem w gwiazdy, proszę ', a ja głupia nie wiedziałam po co to robię. dziś już wiem, bo został mi po Tobie tylko blask tych małych punkcików na niebie. / veriolla
|
|
 |
siedzimy przy ognisku. pijąc kolejny łyk wódki z plastikowego kubka, świat wiruje coraz bardziej. słyszę głosy, mnóstwo głosów, jednak nie potrafię ich dopasować do przewijających się tu postaci. ktoś siedzi obok mnie - chyba szepcze czułe słówka. spoglądam na koleżankę - śmieje się, chyba jest szczęśliwa. nadal słyszę kiepską bajerę, nagle czuję pociągnięcie za rękę: 'chodź'. zapieram się, ale koleś jest silniejszy. wyrywam się, podchodząc do kolegi - widzę tylko cios wymierzony w stronę tamtego. robi się zamieszanie, chwiejnym krokiem odchodzę na bok, by znów napisać jak bardzo Cię kocham. wyjmuję telefon, na który kapią grube łzy żalu - nie mogę, nie mam już prawa do Ciebie. / veriolla
|
|
 |
siadam na ławce i patrzę na powoli usypiające miasto. wdycham powietrze przepełnione kłamstwami, brudem i jeszcze odrobiną Ciebie. spoglądam na puste ulice, które nadal mają w sobie taką samą magię, jak wiosną, rok temu. kocham je. kocham każdą część tego miasta, każdy zakamarek, i każdy szary blok - ale nie chcę tu zostać. dusi mnie ono. dosi mnie świadomość, że zbyt dużo wydarzyło się w murach tych bloków, w parkach i moim sercu - zbyt dużo, by móc swobodnie oddychać powietrzem tego miasta. / veriolla
|
|
 |
ogólnie to już jest o wiele lepiej niż było jeszcze kilka miesięcy wstecz. tylko od czasu do czasu zastanawia mnie fakt, czy Ty kiedykolwiek zdałeś sobie sprawę z tego, że złamałeś obietnicę ? czy kiedykolwiek , może idąc na uczelnię, zatrzymałeś się, usiadłeś na ławce i pomyślałeś o mnie ? czy kiedykolwiek tak na prawdę byłam dla Ciebie ważna .. / veriolla
|
|
|
|