 |
Kląć, jeszcze głośniej i jeszcze częściej, albo odejść, nie mówiąc nic więcej.
|
|
 |
Pozwól naprawić mi, to co we mnie zepsute, a będę twój kiedy tylko pokonam smutek.
|
|
 |
Nie rozumiesz? nie potrzebuje zrozumienia, ja zbyt wiele czuje, zbyt szybko kręci się ziemia.
|
|
 |
Mimo wszystko, drzwi do mojego świata, dla Ciebie zawsze będą otwarte.
|
|
 |
Chciałabym zapomnieć, czasem chciałabym odejść, spalić marzenia, bo dla nich mnie już nie ma.
|
|
 |
Odejść w półmroku cienia, gasnąc jak spojrzenia.
|
|
 |
Tyle mam pytań, że nie wiem czy wystarczy kartek.
|
|
 |
poczuj tą pierdoloną bezsilność, gdy nie ma nic.
|
|
 |
Śnią mi się sny, w których zostaję sam, bo ci, których kocham nie chcą mnie znać. Ci, których znałem odeszli w niepamięć, nie przynosi ulgi ulubiony kawałek.
|
|
 |
Stojąc jeden krok nad przepaścią mówimy, że wyświetla się życie, ja właśnie widzę te filmy.
|
|
 |
Słowa nie oddają tego, ile waży strata. Kocham cię najmocniej, zaraz wracam.
|
|
|
|