 |
Coraz zimniej na dworze. Marznie mi serce. Przytul i ogrzej je. / fadetoblack
|
|
 |
Mam wszystko w dupię, daj mi papierosa i czarne okulary, pójdę dalej, obiecuję.
|
|
 |
|
Zamykamy się w hermetycznych opakowaniach, dusimy się samotnością.
|
|
 |
Jeśli dwójka osób kłóci się, jest między nimi wielkie uczucie. I nie jest nim nienawiść. Dopóki nie podniesie się na drugą osobę ręki, dopóty wszystkie uczucia zbierają się w jednym worku, zwanym miłością. / fadetoblack
|
|
 |
Jesteś mi potrzebny tu i teraz. Tak ciężko zrozumieć to mało skomplikowane zdanie? Nie proszę cię przecież o analizę wiersza na polskim czy tłumaczenie tekstu z fińskiego. To tylko jedna, krótka prośba skierowana do jasnej strony twojego serca. / fadetoblack
|
|
 |
|
Możesz czekać na kogoś latami i latami przez to umierać, możesz wybrać kogoś, kto jeszcze przed maturą będzie planował to, jak będzie wyglądała pierwsza sofa, którą razem kupicie, możesz związać się z kimś, z kim fajnie się ćpa i dobrze pije, możesz opuścić kogoś, kto Cię uszczęśliwia, możesz wybrać dobrze, być szczęśliwa, zostać zraniona, zdradzona, porzucona, możesz też zdradzać, możesz leżeć wieczorami sama na podłodze, możesz też być wieczorami na podłodze pieprzona, możesz ich wszystkich zlewać, albo uganiać się za kimś, zaangażować się albo nie myśleć o nikim poważnie, możesz upijać się w barach, czuć obce ręce w majtkach, możesz przeżyć coś tak cholernie wspaniałego, że późniejsza utrata tego będzie Cię bolała już do końca życia albo codziennie być budzona spojrzeniem tego jedynego, możesz wybierać, zmieniać scenariusze, mieszać postacie i dialogi, możesz, możesz tyle rzeczy cholera, a Ty, Ty siedzisz i gapisz się w ścianę.
|
|
 |
chcę poczuć smak Twoich ust, albo poczuć dotyk na moich nagich plecach, kiedy jeździsz po nich delikatnie palcem.
|
|
 |
Teraz nasza miłość nie ma już sensu, On ma dziecko z inną, a ja idę samotnie dalej. Bez Niego, ale ze słowami które odbijają się echem w mojej głowie.
|
|
 |
Dotyk Twojej dłoni, którą ściskałeś moją i czule układałeś na swoim kolanie. Ukradkowe spojrzenia i uśmiech, który nie znikał Ci z twarzy. Szepty do ucha, buziaki posyłane po południami na gadu, gdy nie mogliśmy się spotkać. Poczucie, że mogłam Ci się zwierzyć, a Ty zawsze byś mi pomógł - wysłuchał, pocieszył, wsparł. To było moje szczęście - zaczynało się i kończyło na Twojej osobie. / fadetoblack
|
|
 |
Gdybyś tu był, pewnie nie czułabym się tak samotna. Zwłaszcza dzisiaj - gdy każda sekunda mojego istnienia przepełniona jest myślami o śmierci. / fadetoblack
|
|
 |
Złamałeś jej serce. Płakała całą noc, straciła duszę, a potem zwariowała. / net
|
|
 |
Wszystkich Świętych. Niby nadal żyje, ale czuję się, jakby dawno umarł. To uczucie doprowadza mnie do łez. / fadetoblack
|
|
|
|