 |
Cześć skarbie, mam nadzieję że dobrze się czujesz, bo wiesz, moja gorączka to pikuś w porównaniu ze złamanym sercem. Przepraszam, że znów nagrywam Ci się na sekretarkę, ale myślałam, że tym razem odbierzesz. Twój telefon nadal milczy, a ja powoli dostaję szału. Odezwij się proszę.
|
|
 |
Nadal nie mogę dowierzyć, że to wszystko tak szybko się skończyło. My. Przecież tak niedawno to określenie nas jako jednej nierozerwalnej całości było tak naturalne, tak normalne w tym całym dziwnym świecie, tak pasowało do reszty. Dopełniało ten obrazek. A teraz? Ja tu, Ty tam, a nas nie ma. A wszystko wokół straciło sens, ja straciłam sens. Szczęście i nadzieja na kolejne, jeszcze lepsze od poprzednich, dni minęła. / fadetoblack
|
|
 |
Najbardziej bolała ją świadomość, że zjebała coś tak pięknego. Nie umiała walczyć o niego chociaż go w chuj kochała. Nie potrafiła żyć bez niego, bo to on kradł jej każdy oddech. Chciała kiedyś umrzeć z miłości, ale teraz umierała bez niej. Traciła go z każdą sekundą.
|
|
 |
Kiedy ktoś zapytał "co u Michasia", wzruszała tylko ramionami, przecież to był koniec ich przyjaźni, bo on tak postanowił. tęskniła, płakała, a nawet błagała by wrócił, ale wiedziała, że mimo wszystko chce by było jak dawniej.
|
|
 |
Świat wysunął mi się z rąk. Ta miłość właśnie umarła. / fadetoblack
|
|
 |
Moje ciało żyje, ale dusza przeżywa miliony sekundowych śmierci i późniejszych reinkarnacji, aby umrzeć na nowo. / fadetoblack
|
|
|
|