![Wystarczyło na jeden krótki moment spojrzeć wstecz bym zrozumiał że wszystko co najlepsze zostało daleko za mną. Jej uśmiech którego ciepło wstrzykiwało ogromne dawki miłości prosto do mego serca jej zapach który wypełniał nozdrza jeszcze wiele godzin po pożegnaniu. Wtedy umiałem być sobą i nie zastanawiałem się kim się stałem nie musialem zadawać sobie pytań na które nie znałem odpowiedzi. Po prostu byłem szczęśliwy i chodź dziś wciąż próbuje walczyć z samotnością wiem że straciłem to szczęście którego wtedy nie potrafiłem docenić a dziś sprawiałoby że żyję pełnią życia. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Wystarczyło na jeden krótki moment spojrzeć wstecz bym zrozumiał, że wszystko co najlepsze zostało daleko za mną. Jej uśmiech, którego ciepło wstrzykiwało ogromne dawki miłości prosto do mego serca, jej zapach, który wypełniał nozdrza jeszcze wiele godzin po pożegnaniu. Wtedy umiałem być sobą i nie zastanawiałem się kim się stałem, nie musialem zadawać sobie pytań, na które nie znałem odpowiedzi. Po prostu byłem szczęśliwy i chodź dziś wciąż próbuje walczyć z samotnością, wiem, że straciłem to szczęście, którego wtedy nie potrafiłem docenić, a dziś sprawiałoby, że żyję pełnią życia./mr.lonely
|
|
![Co z tego ze nie jesteśmy ze sobą przecież jesteśmy sobie przeznaczeni widocznie to nie jest jeszcze nasz czas.](http://files.moblo.pl/0/4/92/av65_49258_47473_fbe814452a48d70b4340b00.jpeg) |
Co z tego ze nie jesteśmy ze sobą, przecież jesteśmy sobie przeznaczeni, widocznie to nie jest jeszcze nasz czas.
|
|
![Czasem to nie miłość a przyjaźń potrafi wyleczyć ze wszystkich trosk. Przyjaciel stanie Ci się bliższy niż jakikolwiek kochanek. Zrobi dla Ciebie o wiele więcej niżby powinien. Chwyci za rękę lub przytuli a nawet pocałuje choć nigdy to nie będzie „ten” pocałunek. Pocieszy wesprze lub pomilczy razem z Tobą. Zrobi z Ciebie głupka choć sam zachowuje się bardziej idiotycznie. Ale zawsze będzie Cię kochał całym sercem tak mocno jak tylko będzie potrafił. Choć nie nazwiesz tego miłością będzie doskonalsze od niejednego związku. fadetoblack](http://files.moblo.pl/0/6/14/av65_61435_104112-140x140.jpg) |
Czasem to nie miłość, a przyjaźń potrafi wyleczyć ze wszystkich trosk. Przyjaciel stanie Ci się bliższy niż jakikolwiek kochanek. Zrobi dla Ciebie o wiele więcej, niżby powinien. Chwyci za rękę lub przytuli, a nawet pocałuje, choć nigdy to nie będzie „ten” pocałunek. Pocieszy, wesprze lub pomilczy razem z Tobą. Zrobi z Ciebie głupka, choć sam zachowuje się bardziej idiotycznie. Ale zawsze będzie Cię kochał całym sercem, tak mocno, jak tylko będzie potrafił. Choć nie nazwiesz tego miłością, będzie doskonalsze od niejednego związku. / fadetoblack
|
|
![Definicją szczęścia jest miłość choć definicją miłości niekoniecznie musi być szczęście. fadetoblack](http://files.moblo.pl/0/6/14/av65_61435_104112-140x140.jpg) |
Definicją szczęścia jest miłość, choć definicją miłości niekoniecznie musi być szczęście. / fadetoblack
|
|
![A Ty? Bałaś się kiedyś że nie wystarczysz?](http://files.moblo.pl/0/4/92/av65_49258_47473_fbe814452a48d70b4340b00.jpeg) |
|
A Ty? Bałaś się kiedyś, że nie wystarczysz?
|
|
![Uśmiechasz się tak słodko i myślisz że uśmiech wszystko załatwi że wymaże z głowy wszystkie dni udręki w których zmagałem się z brakiem Ciebie że ukryje cierpienie i kruszące się serce pod powłoką kłamstw i łez. Masz rację jestem w stanie wybaczyć Ci wszystko choć wiem że mogę tego żałować. Nie liczy się nic bo Twój uśmiech daje falę ciepła na moje zbolałe myśli i wiarę że tym razem nam się uda. Nie potrafię tak po prostu powiedzieć ŻEGNAJ zbyt wiele nas łączy zbyt wiele komórek mojego ciała krzyczy byś była obok. Złe wspomnienia topią się jak ten śnieg który dopiero co pojawił się za oknami. Nie sądziłem że rany choć tak świeże tak prędko potrafią się zagoić. Przy Tobie nawet huragan zamienia się w delikatny wietrzyk chłodzący twarz w upalny dzień gdy nie widzisz już możliwości schowania się przed słońcem. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Uśmiechasz się tak słodko i myślisz, że uśmiech wszystko załatwi, że wymaże z głowy wszystkie dni udręki, w których zmagałem się z brakiem Ciebie, że ukryje cierpienie i kruszące się serce pod powłoką kłamstw i łez. Masz rację, jestem w stanie wybaczyć Ci wszystko choć wiem, że mogę tego żałować. Nie liczy się nic bo Twój uśmiech daje falę ciepła na moje zbolałe myśli i wiarę, że tym razem nam się uda. Nie potrafię tak po prostu powiedzieć ŻEGNAJ, zbyt wiele nas łączy, zbyt wiele komórek mojego ciała krzyczy, byś była obok. Złe wspomnienia topią się jak ten śnieg, który dopiero co pojawił się za oknami. Nie sądziłem, że rany, choć tak świeże, tak prędko potrafią się zagoić. Przy Tobie nawet huragan zamienia się w delikatny wietrzyk chłodzący twarz w upalny dzień, gdy nie widzisz już możliwości schowania się przed słońcem./mr.lonely
|
|
![Nie musiałaś mówić mi że to co czułaś zgasło wraz z ostatnią gwiazdą na niebie. Widziałem w Twoich oczach ból który wyrażał tak intensywnie Twoje cierpienie. Usunąłem się w cień byś nie musiała bać się o To że kolejny raz powiem jak badzo Cię kocham. Wiem że nie chciałaś tego nie chciałaś fali uczuć uderzających ode mnie w Twoją stronę. Wolałaś żyć gdzieś poza naszym światem który wcześniej zbudowaliśmy. Fundamenty zaczęły się kruszyć a nasze dłonie nie potrafiły złączyć się kolejny raz. Czyja to wina? Nie oskarżam Twego niewinnego serca o niepowodzenie. Wiem że kolejny raz pokazałem jakim dupkiem jestem choć wciąż kocham Cię nieprzytomnie. Wyglądam przez okno lecz na białym puchu wciąż nie ma Twoich śladów. Przestaję się łudzić bo wiem że i tak już nie wrócisz. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Nie musiałaś mówić mi, że to co czułaś zgasło wraz z ostatnią gwiazdą na niebie. Widziałem w Twoich oczach ból, który wyrażał tak intensywnie Twoje cierpienie. Usunąłem się w cień byś nie musiała bać się o To, że kolejny raz powiem jak badzo Cię kocham. Wiem, że nie chciałaś tego, nie chciałaś fali uczuć uderzających ode mnie w Twoją stronę. Wolałaś żyć gdzieś poza naszym światem, który wcześniej zbudowaliśmy. Fundamenty zaczęły się kruszyć, a nasze dłonie nie potrafiły złączyć się kolejny raz. Czyja to wina? Nie oskarżam Twego niewinnego serca o niepowodzenie. Wiem, że kolejny raz pokazałem jakim dupkiem jestem choć wciąż kocham Cię nieprzytomnie. Wyglądam przez okno, lecz na białym puchu wciąż nie ma Twoich śladów. Przestaję się łudzić, bo wiem, że i tak już nie wrócisz./mr.lonely
|
|
![Chciałem tak bardzo chciałem być dla Ciebie kimś ważnym a nawet tego nie potrafiłem zrobić. Nie umiałem otrzeć Twych łez kiedy przyszłaś do mnie cała zapłakana potrafiłem tylko stać i patrzeć jak kolejna dotyka Twych ciepłych ust. Nie umiałem Cię przytulić kiedy patrzyłaś mi prosto w oczy i błagałaś o ten gest po prostu się uśmiechałem jak kretyn który patrzy na ósmy cud świata. Teraz nie ma Ciebie obok i nie dziwie się że tak wlaśnie postąpiłaś. Zasłużyłem na to co najgorsze bo zbyt późno zrozumiałem że milość daje mi siłę i tylko przy Tobie jest ona odczuwalna. Tylko gdy niby przypadkiem ocierałaś dłonią o moją dłoń czułem że ten dotyk chcę czuć każdego ranka do końca mego życia. Teraz łapię Cię wypomnieniami lecz co będzie jeśli one wyblakną jak moje serce bez Twej miłości? mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Chciałem, tak bardzo chciałem być dla Ciebie kimś ważnym, a nawet tego nie potrafiłem zrobić. Nie umiałem otrzeć Twych łez, kiedy przyszłaś do mnie cała zapłakana, potrafiłem tylko stać i patrzeć jak kolejna dotyka Twych ciepłych ust. Nie umiałem Cię przytulić kiedy patrzyłaś mi prosto w oczy i błagałaś o ten gest, po prostu się uśmiechałem jak kretyn, który patrzy na ósmy cud świata. Teraz nie ma Ciebie obok i nie dziwie się, że tak wlaśnie postąpiłaś. Zasłużyłem na to co najgorsze bo zbyt późno zrozumiałem, że milość daje mi siłę i tylko przy Tobie jest ona odczuwalna. Tylko gdy niby przypadkiem ocierałaś dłonią o moją dłoń czułem, że ten dotyk chcę czuć każdego ranka do końca mego życia. Teraz łapię Cię wypomnieniami, lecz co będzie jeśli one wyblakną jak moje serce bez Twej miłości?/mr.lonely
|
|
![Tak mi źle gdy nie mogę podeprzeć duszy Twoim dobrym słowem. Odeszłaś wraz z ptakami które na zimę zaczęły szukać swego miejsca na ziemi. Dawniej wystarczyło jedno słowo i byłaś obok. Wiesz chyba zbyt bardzo uzależniłem się od Twojej obecności i slów. Spijam je ze wspomnień które mi po Tobie pozostały. To nie to samo lecz staram się czerpać z nich radość. Wierzę ze dobrze Ci beze mnie. Raniłem Cię swoją niepewnością i brakiem wiary w lepsze jutro. Jestem idiotą bo wciąż wierzę że wrócisz i nadrobimy stracony czas a nasze serca mimo czasu znów poczują się razem jak wtedy gdy je sobie wzajemnie przedstawiliśmy. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Tak mi źle gdy nie mogę podeprzeć duszy Twoim dobrym słowem. Odeszłaś wraz z ptakami, które na zimę zaczęły szukać swego miejsca na ziemi. Dawniej wystarczyło jedno słowo i byłaś obok. Wiesz, chyba zbyt bardzo uzależniłem się od Twojej obecności i slów. Spijam je ze wspomnień, które mi po Tobie pozostały. To nie to samo, lecz staram się czerpać z nich radość. Wierzę, ze dobrze Ci beze mnie. Raniłem Cię swoją niepewnością i brakiem wiary w lepsze jutro. Jestem idiotą bo wciąż wierzę, że wrócisz i nadrobimy stracony czas, a nasze serca mimo czasu znów poczują się razem jak wtedy, gdy je sobie wzajemnie przedstawiliśmy./mr.lonely
|
|
![Mogłaś pocałunkiem zamknąć mi usta wolałaś kłamstwem złamać mi serce. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Mogłaś pocałunkiem zamknąć mi usta,wolałaś kłamstwem złamać mi serce./mr.lonely
|
|
![Dzisiaj płakałem wiesz? To już chyba któryś raz odkąd nie ma Ciebie przy mnie. Wszystko wydaje się być takie szare lecz nie ze względu na tą zimę która tak nagle dała o sobie znać lecz z braku życia którym zaszczepiałaś to smętne otoczenie. Kolejny raz ziemia zapada mi się pod stopami lecz tym razem nie słyszę Twego głosu który wciąż powtarza mi że przejdziemy przez to razem. Jestem tak zepsutym człowiekiem bez Ciebie i mam wrażenie że to dopiero początek że będzie coraz gorzej bo przecież jestem od Ciebie uzależniony. Tlen który mi dawałaś zamienia się w ołów który sprawia że coraz ciężej mi się oddycha. Nie wiem co będzie jutro nie mogę Ci obiecać że dam sobie radę bo przecież nigdy nie chciałem Cię okłamywać. Chyba to powietrze mnie zabije to kwestia kilku dni lecz nie mówię tego po to by wzbudzić w Tobie wyrzuty sumienia. Potrzebuję rozmowy wiesz? Takiej szczerej od serca bez kłótni i wspominania złych dni. Proszę daj mi chwilę opowiem Ci jak umieram. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Dzisiaj płakałem wiesz? To już chyba któryś raz odkąd nie ma Ciebie przy mnie. Wszystko wydaje się być takie szare, lecz nie ze względu na tą zimę, która tak nagle dała o sobie znać, lecz z braku życia, którym zaszczepiałaś to smętne otoczenie. Kolejny raz ziemia zapada mi się pod stopami, lecz tym razem nie słyszę Twego głosu, który wciąż powtarza mi, że przejdziemy przez to razem. Jestem tak zepsutym człowiekiem bez Ciebie i mam wrażenie, że to dopiero początek, że będzie coraz gorzej bo przecież jestem od Ciebie uzależniony. Tlen, który mi dawałaś zamienia się w ołów, który sprawia, że coraz ciężej mi się oddycha. Nie wiem co będzie jutro, nie mogę Ci obiecać, że dam sobie radę, bo przecież nigdy nie chciałem Cię okłamywać. Chyba to powietrze mnie zabije, to kwestia kilku dni, lecz nie mówię tego po to, by wzbudzić w Tobie wyrzuty sumienia. Potrzebuję rozmowy wiesz? Takiej szczerej, od serca, bez kłótni i wspominania złych dni. Proszę daj mi chwilę,opowiem Ci jak umieram./mr.lonely
|
|
![Jesteś jak uśmiech w tragicznym momencie dajesz nadzieję. Podnosisz mnie po porażkach i jako jedyna potrafisz wbić do głowy zasady które dawniej deptałem i mieszałem z błotem. Wystarczy że raz przytulisz mnie do swojej piersi bym każdego kolejnego dnia upominał się o choć jeden znaczący gest świadczący o tym jak bardzo mnie kochasz. Jesteś bezpieczną przystanią w której mogę zatrzymać się w najbardziej dramatycznych momentach mojego życia bo wiem że wtedy przyjmiesz mnie z wielką ochotą wysłuchasz i dasz wskazówki którymi będę się kierował by osiągnąć to do czego tak uparcie dążę z każdym dniem. To dzięki Tobie jestem tym kim jestem. Dałaś mi tak wiele nie oczekując niczego w zamian. Mój uśmiech jest dla Ciebie wszystkim choć wciąż nie rozumiem dlaczego tak niewiele Ci wystarcza. Bezpieczeństwo miłość i wiara we mnie to najważniejsze co od Ciebie otrzymałem. Dziękuję Ci Mamo jesteś mentorką mojego życia i wierzę że będziesz nią już zawsze. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Jesteś jak uśmiech w tragicznym momencie - dajesz nadzieję. Podnosisz mnie po porażkach i jako jedyna potrafisz wbić do głowy zasady, które dawniej deptałem i mieszałem z błotem. Wystarczy, że raz przytulisz mnie do swojej piersi, bym każdego kolejnego dnia upominał się o choć jeden znaczący gest świadczący o tym jak bardzo mnie kochasz. Jesteś bezpieczną przystanią, w której mogę zatrzymać się w najbardziej dramatycznych momentach mojego życia, bo wiem, że wtedy przyjmiesz mnie z wielką ochotą, wysłuchasz i dasz wskazówki, którymi będę się kierował by osiągnąć to do czego tak uparcie dążę z każdym dniem. To dzięki Tobie jestem tym, kim jestem. Dałaś mi tak wiele nie oczekując niczego w zamian. Mój uśmiech jest dla Ciebie wszystkim, choć wciąż nie rozumiem dlaczego tak niewiele Ci wystarcza. Bezpieczeństwo, miłość i wiara we mnie to najważniejsze co od Ciebie otrzymałem. Dziękuję Ci Mamo, jesteś mentorką mojego życia i wierzę, że będziesz nią już zawsze./mr.lonely
|
|
|
|