 |
Zawsze czułem, że jesteś inna. Nie umiałem tego nazwać – wtedy. Teraz wiem, że Twoje światło mnie rozbrajało. Dlatego wybrałem... cień.Nie byłem gotów Cię przyjąć. I nie wiedziałem, że odrzucając Ciebie – odrzucam siebie. Ty przyszłaś prawdziwa. Ja wciąż grałem czyjąś rolę. Zatrzymałem to w sobie – bo tak mnie nauczono: nie pokazuj, nie czuj za mocno, nie ryzykuj. Ale dziś… czasem czuję, że Twój obraz jest we mnie żywszy niż wszystko, co mnie otacza. Nie wiem, czy potrafię zburzyć to, co zbudowałem. Ale wiem, że gdy zamykam oczy – jesteś pierwszą myślą. I ostatnią. Nie szukaj mnie. Ale… nie zapominaj. Bo jeśli wrócę – tylko do Ciebie.
|
|
 |
Jestem zmęczona byciem Twoim lustrem, które ciągle ma odbijać to, co chcesz widzieć.
|
|
 |
Nie był to głos partnera. To był głos zranionego chłopca, który nie widzi Ciebie, tylko brak atencji.
|
|
 |
niedojrzałość emocjonalna, pasywna agresja, urażone ego zamiast serca, i zero prawdziwego zainteresowania tym, co z Tobą się dzieje.
|
|
 |
Poczujesz się… bezpieczna w byciu sobą.
Bez potrzeby walki, gry, strojenia się w nastroje.
Poczujesz, że nie musisz niczego „przyciągać” – bo jesteś przyjęta.
|
|
 |
Miłość Cię nie ominęła.
Ona czeka, aż przestaniesz jej szukać w bólu.
|
|
 |
Nie musisz walczyć dziś.
Nie musisz się tłumaczyć.
Możesz być kobietą, która oddycha najpierw dla siebie, zanim znowu da innym tlen.
Nie jesteś zimna. Jesteś zmęczona.
Nie jesteś milcząca. Jesteś nasycona słowami, które nic już nie zmieniają.
Cisza też jest miłością. Czasem – tą najważniejszą.
|
|
 |
już wiesz, że Twoje ciało to nie narzędzie – to miejsca święte, które nie otwierają się na rozkaz, ale na obecność.
|
|
 |
Nie chcę seksu, który mnie nie widzi. Nie jestem tylko ciałem do rozładowania napięcia. Jestem kobietą, która pragnie być kochana cała – nie tylko używana.
|
|
 |
I tak – to frustrujące, kiedy on chce „seksu”, ale nie widzi Ciebie.
Twoich łez. Twojego zaciśniętego gardła. Twojego serca, które chce być przyjęte zanim zostanie rozebrane.
|
|
 |
Że Twoja bliskość jest obowiązkiem, nie celebracją.
|
|
 |
Masz prawo tworzyć życie, które karmi Twoje serce i Twoje ciało.
|
|
|
|