 |
Łaknął każdy fragment mojej alabastrowej skóry, a błękit Jego oczu sprawiał, że przeszywały mnie dreszcze. Cisza panująca o 4 nad ranem sprawiała, że dokładnie słychać było synchronizację naszych serc. Ponownie był tu, stał wpatrując się we mnie tym wzrokiem pełnym pożądania. Był, mimo tego wszystkiego, co się wydarzyło między nami, mimo czasu, który upłynął, mimo przestrzeni, która wzrastała z każdym tykaniem zegara, znowu tu był. Ponownie mieliśmy szansę spróbować stworzyć coś pięknego, na nowo. W głębi duszy modliłam się, żebyśmy tym razem tego nie zniszczyli. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
i mówiłeś o niej w taki sposób, w jaki zawsze chciałam byś mówił o mnie. jej imię w Twoich ustach brzmiało inaczej, widać było, że jest dla Ciebie ważna, łamało mi to serce. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Raz w życiu spotyka się taką osobę na swojej drodze, z którą chce się iść pomimo wszystko przez ten nieobliczalny świat. Raz w życiu kocha się tą prawdziwą miłością, która w sercu na zawsze zostawia ślad. Bo tylko raz, ten jedyny raz ta miłość sprawia, że pojawia się szczęście, siła do życia bez względu na to co się stanie.
|
|
 |
Tak naprawde kocha sie tylko raz, tą jedną prawdziwą milość reszta to jedynie zauroczenia [...]
|
|
 |
Kiedy płaczesz publicznie, ludzie próbują Cię powstrzymać. Czują się tym skrępowani. To towarzyski nietakt, gorszy niż przeklinanie.
|
|
 |
Musimy się przyzwyczaić do tego, że przed najważniejszymi skrzyżowaniami naszego życia nie ma żadnych znaków ostrzegawczych.
|
|
 |
Dziura w moim sercu ma Twój kształt i nikt inny do niej nie pasuje.
|
|
 |
- Pokaż mi blizny. - Po co? - Chcę zobaczyć, ile razy mnie potrzebowałaś, gdy mnie jeszcze nie było.
|
|
 |
Tak bardzo się boję, że przyjdzie dzień, w którym już Cię nie zobaczę, że znikniesz jak każdy, kto był dla mnie ważny.
|
|
 |
Widzisz, że jest. Zielona kropka cały czas widnieje przy jego nazwisku. Nabiera coraz intensywniejszej barwy zieleni, koloru nadziei. Nadziei, że napiszę. Znika, jak bańska mydlana. Nie ma, odszedł. Przynajmniej na chwilę, po kubek kawy
|
|
 |
Może i nie wiem czego chcę, ale zaczynam ogarniać czego nie chcę.
|
|
 |
Przypomnij sobie czasy, potargane adidasy, łokieć zastrupiały, na kolanach swieże rany, teraz ich nie widać, ale krwawią dużo mocniej, są zapisane w sercu, wyrysowane w głowie.
|
|
|
|