głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika the_best_friiiends

Najczęściej mam Ciebie zbyt mało. Za mało o jedno zdanie  spojrzenie  jeden uśmiech  krótką wiadomość tekstową. Każdego dnia jesteś przecież tak blisko.. lecz tak naprawdę o jeden krok za daleko ode mnie..   bereszczaneczka

bereszczaneczka dodano: 25 luty 2015

Najczęściej mam Ciebie zbyt mało. Za mało o jedno zdanie, spojrzenie, jeden uśmiech, krótką wiadomość tekstową. Każdego dnia jesteś przecież tak blisko.. lecz tak naprawdę o jeden krok za daleko ode mnie.. //bereszczaneczka

Nagle zdajesz sobie sprawę  że wszystko się skończyło. Naprawdę. Nie ma już powrotu. Czujesz to. I próbujesz zapamiętać  w którym momencie to wszystko się zaczęło. I odkrywasz  że zaczęło się wcześniej niż myślisz. Długo wcześniej. I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę  że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nieważne jak bardzo się starasz  nigdy nie poczujesz się taki sam. Nie będziesz już nigdy czuć się jak trzy metry nad niebem...

patrjaa dodano: 22 luty 2015

Nagle zdajesz sobie sprawę, że wszystko się skończyło. Naprawdę. Nie ma już powrotu. Czujesz to. I próbujesz zapamiętać, w którym momencie to wszystko się zaczęło. I odkrywasz, że zaczęło się wcześniej niż myślisz. Długo wcześniej. I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nieważne jak bardzo się starasz, nigdy nie poczujesz się taki sam. Nie będziesz już nigdy czuć się jak trzy metry nad niebem...

 Wróć i popatrz: Wyciąłem sobie serce   leży o tam  zobacz. Chcę abyś je wzięła  rzuciła na ziemię i rozdeptała naprawdę mocno. Proszę  zrób to. Nie myśl o tym  że zrobisz to kolejny już raz  a potem znowu znikniesz. Po prostu zrób to. To serce wciąż będzie biło tylko dla Ciebie  nie ważne czy je uderzysz  spalisz  czy zamrozisz. Możesz je pociąć na kawałki i porozrzucać w różnych częściach świata  ale zrób to. Wróć i zabij mnie kolejny raz. Bo wolę umierać codziennie  niż umrzeć raz zraniony i nigdy więcej.

maxsentymentalny dodano: 22 luty 2015

-Wróć i popatrz: Wyciąłem sobie serce - leży o tam, zobacz. Chcę abyś je wzięła, rzuciła na ziemię i rozdeptała naprawdę mocno. Proszę, zrób to. Nie myśl o tym, że zrobisz to kolejny już raz, a potem znowu znikniesz. Po prostu zrób to. To serce wciąż będzie biło tylko dla Ciebie, nie ważne czy je uderzysz, spalisz, czy zamrozisz. Możesz je pociąć na kawałki i porozrzucać w różnych częściach świata, ale zrób to. Wróć i zabij mnie kolejny raz. Bo wolę umierać codziennie, niż umrzeć raz zraniony i nigdy więcej.

Prolog: Stał samotnie patrząc w dal  otaczała go całkowita ciemność. Ciemność tak gęsta  że nie wiedział już czy naprawdę żyje  czy jego serce wciąż bije. Ale on widział  widział światło w oddali. Malutki punkcik na granicy świata. Przyglądał mu się mając wrażenie  że jest coraz bliżej. To była jedyna oznaka tego  że wciąż przebierał nogami. To światło było jego jedynym wyjściem z ciemności. Jedną jedyną opcją przetrwania. Rozpłakał się jak małe dziecko. Szlochał pamiętając o tym  co zostawił za sobą. Pamiętając ile osób musiało oddać życie  aby dotarł tak daleko. A teraz szedł całkiem sam. Nie wiedział ile minęło czasu. Nawet gdyby jego zegarek jeszcze działał  to było tak ciemno  że nie dałoby się odczytać godziny. A może minęły już dni? Tygodnie? A może lata? Co jeśli tak naprawdę już zawsze będzie szedł w stronę tego światła? Całą wieczność. Wie  co to wieczność. To tak długo jak długo będzie ją kochał  już zawsze. To światło było jego jedyną nadzieją na powrót do niej.

maxsentymentalny dodano: 22 luty 2015

Prolog: Stał samotnie patrząc w dal, otaczała go całkowita ciemność. Ciemność tak gęsta, że nie wiedział już czy naprawdę żyje, czy jego serce wciąż bije. Ale on widział, widział światło w oddali. Malutki punkcik na granicy świata. Przyglądał mu się mając wrażenie, że jest coraz bliżej. To była jedyna oznaka tego, że wciąż przebierał nogami. To światło było jego jedynym wyjściem z ciemności. Jedną jedyną opcją przetrwania. Rozpłakał się jak małe dziecko. Szlochał pamiętając o tym, co zostawił za sobą. Pamiętając ile osób musiało oddać życie, aby dotarł tak daleko. A teraz szedł całkiem sam. Nie wiedział ile minęło czasu. Nawet gdyby jego zegarek jeszcze działał, to było tak ciemno, że nie dałoby się odczytać godziny. A może minęły już dni? Tygodnie? A może lata? Co jeśli tak naprawdę już zawsze będzie szedł w stronę tego światła? Całą wieczność. Wie, co to wieczność. To tak długo jak długo będzie ją kochał, już zawsze. To światło było jego jedyną nadzieją na powrót do niej.

W jaki sposób wyjaśnić Ci jak ważne mimo wszystko jest dla mnie to  że jesteś? Jak wytłumaczyć  że w życiu najbardziej boję się tego  co piękne?

definicjamiloscii dodano: 21 luty 2015

W jaki sposób wyjaśnić Ci jak ważne mimo wszystko jest dla mnie to, że jesteś? Jak wytłumaczyć, że w życiu najbardziej boję się tego, co piękne?

Mogę być kompletnie wypruta z sił. Mogę mieć za sobą kilka zarwanych nocy po których jedyne  o czym marzę to sen. Mogę siedzieć z paczką chusteczek na kolanach i bezustannie wysmarkiwać nos. Mogę mieć poczochrane włosy  związane w niechlujnego kucyka. Mogę mieć rumieńce na policzkach przez gorączkę. Mogę marudzić  narzekać i mieć wszystkiego dosyć. Mogę   a on i tak będzie chciał być obok  uparcie twierdząc  że nie ma lepszego miejsca  niż to przy mnie  niezależnie od wersji mojej osoby  która akurat wchodzi w grę.

definicjamiloscii dodano: 21 luty 2015

Mogę być kompletnie wypruta z sił. Mogę mieć za sobą kilka zarwanych nocy po których jedyne, o czym marzę to sen. Mogę siedzieć z paczką chusteczek na kolanach i bezustannie wysmarkiwać nos. Mogę mieć poczochrane włosy, związane w niechlujnego kucyka. Mogę mieć rumieńce na policzkach przez gorączkę. Mogę marudzić, narzekać i mieć wszystkiego dosyć. Mogę - a on i tak będzie chciał być obok, uparcie twierdząc, że nie ma lepszego miejsca, niż to przy mnie, niezależnie od wersji mojej osoby, która akurat wchodzi w grę.

Mijałam go kilka razy dziennie z uczuciem nieprzyjemnego mrowienia na karku. Wytrzymywałam jego oschłe spojrzenia. Unosiłam brodę mimo arogancji i traktowania wszystkich z góry  jakimi zdawał się przesiąkać. Usilnie starałam się odsunąć od siebie bezpodstawną nadzieję  że być może gdzieś w głębi jest innym człowiekiem  niż wskazywałyby na to pozory. Odpychałam od siebie każdą z myśli o tym  że może mi się podobać lub że mogłabym być bliżej niego. A dzisiaj? Uchyla mi dostęp do swojej klatki piersiowej  a ja dostrzegam serce. I słyszę  jak tłumaczy mi coś  a zdanie kończy się uzasadnieniem  ... bo Cię kocham .

definicjamiloscii dodano: 21 luty 2015

Mijałam go kilka razy dziennie z uczuciem nieprzyjemnego mrowienia na karku. Wytrzymywałam jego oschłe spojrzenia. Unosiłam brodę mimo arogancji i traktowania wszystkich z góry, jakimi zdawał się przesiąkać. Usilnie starałam się odsunąć od siebie bezpodstawną nadzieję, że być może gdzieś w głębi jest innym człowiekiem, niż wskazywałyby na to pozory. Odpychałam od siebie każdą z myśli o tym, że może mi się podobać lub że mogłabym być bliżej niego. A dzisiaj? Uchyla mi dostęp do swojej klatki piersiowej, a ja dostrzegam serce. I słyszę, jak tłumaczy mi coś, a zdanie kończy się uzasadnieniem "... bo Cię kocham".

Lubię mówić z Tobą  ale nie znoszę  gdy traktujesz mnie tylko jako ewentualność  opcję awaryjną na wypadek  gdyby żadna inna nie miała dla Ciebie czasu.   bereszczaneczka

bereszczaneczka dodano: 21 luty 2015

Lubię mówić z Tobą, ale nie znoszę, gdy traktujesz mnie tylko jako ewentualność, opcję awaryjną na wypadek, gdyby żadna inna nie miała dla Ciebie czasu. //bereszczaneczka

Przestań oszukiwać samego siebie. Nigdy się z tego nie wyleczysz   już zawsze będziesz smutnym romantykiem  który nie potrafi być szczęśliwy.

maxsentymentalny dodano: 20 luty 2015

Przestań oszukiwać samego siebie. Nigdy się z tego nie wyleczysz - już zawsze będziesz smutnym romantykiem, który nie potrafi być szczęśliwy.

Jeżeli chodzi o ten związek   chciałam go. Stworzyłam. Nieważne  czy był dobry czy zły. Chciałam spędzić życie z tym mężczyzną  chciałam mieć z nim dziecko.

jachcenajamaice dodano: 19 luty 2015

Jeżeli chodzi o ten związek - chciałam go. Stworzyłam. Nieważne, czy był dobry czy zły. Chciałam spędzić życie z tym mężczyzną, chciałam mieć z nim dziecko.

 Zanim mnie skreślisz  pomyśl dwa razy  bo nic tu nie zdarza się więcej niż raz.

jachcenajamaice dodano: 19 luty 2015

"Zanim mnie skreślisz, pomyśl dwa razy, bo nic tu nie zdarza się więcej niż raz."

Problem nie polega na tym  że nie wiem czego chcę  problem polega na tym  że wiem czego chcę  ale tego nie mogę mieć.     hanczi

jachcenajamaice dodano: 19 luty 2015

Problem nie polega na tym, że nie wiem czego chcę, problem polega na tym, że wiem czego chcę, ale tego nie mogę mieć. / hanczi

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć