 |
nie powiem, że tęsknie nie wypada
|
|
 |
Wrażliwość do pewnego stopnia jest pozytywna, później zaczyna przerażać to, jak człowiek może być słaby.
|
|
 |
Mamy po kilkanaście lat, możemy wszystko, czemu więc płaczemy nocami, zaciskamy pięści z bólu, okaleczamy się i chcemy umrzeć?
|
|
 |
Z człowiekiem jest podobnie jak z psem. Skrzywdzony przez złych ludzi traci zaufanie, nawet do dobrych.
|
|
 |
Próbuję go zignorować, ale nie potrafię.
|
|
 |
nie czujesz tego wewnętrznego łamania
|
|
 |
Czemu to robimy, co? Mam na myśli ludzi w ogóle. Dlaczego interpretujemy każde przykre zdarzenie jako wielką, czarną strzałę wymierzoną prosto w nas i udowadniającą naszą bezwartościowość? | Sophie Hannah
|
|
 |
Kiedyś miałam wielu znajomych, dzisiaj mam szczerych./esperer
|
|
 |
Czasem spotykamy kogoś i potem chcemy go spotykać codziennie
|
|
 |
Są trzy rzeczy, które przemijają i nie wracają nigdy więcej: słowa, czas i szanse
|
|
 |
Znowu boli cię brak Jego obecności. Siedzisz i użalasz się nad sobą, paląc papierosa za papierosem. Pochłaniasz alkohol w zbyt dużych ilościach, a później robisz rzeczy, których żałujesz. Jesteś opryskliwa, wredna i samotna, a co najgorsze - lubisz to. Nie obchodzi cię zdanie innych, ich opinia, a z czasem nawet uczucia. Chciałabyś być z kimś, mieć kogoś obok, a ciągle ci nie wychodzi. Wmawiasz sobie, że związki i obopólne szczęście nie jest ci pisane, że jesteś skazana na wieczną samotność, że miłość i ta cała otoczka wokół niej po prostu nie jest dla ciebie. Oszukujesz siebie, ale w końcu zaczynasz wierzyć w te brednie. Odrzucasz każdego napotkanego faceta, a później płaczesz, że nikt cię nie chce. Wykańczasz sama siebie, bez przerwy działasz na własną niekorzyść, udajesz, że wszystko jest w porządku, uśmiechasz się nieszczerze, a później wracasz do domu i płaczesz, że jest źle. Doprawdy? Jak daleko jesteś w stanie się jeszcze posunąć, żeby kompletnie znienawidzić siebie? [ yezoo ]
|
|
 |
I zostałeś sam.Zabawne, nie? Zawsze to Ty byłeś sprawcą samotności u innych, a tymczasem to wszyscy odwrócili się od Ciebie. Kumple odeszli, dziewczyny straciły zainteresowanie i nie masz co ze sobą zrobić. Gdzie się podział ten imprezowy chłopak, z cwaniackim uśmieszkiem na ustach otoczony wianuszkiem fanek? Nigdy go widocznie nie było, bo nikt już o nim nie pamięta. Chciałabym Ci współczuć, ale kiedy ja ofiarowałam Ci szczerą i bezwarunkową miłość, Ty wybrałeś zabawę. Teraz już na Ciebie nie czekam./esperer
|
|
|
|