 |
Jesteś jedyną osobą, którą chce mieć obok i mogę wymyślić tysiąc powodów dlaczego.
|
|
 |
Wszystko, co zdarza się raz, może już nie przydarzyć się nigdy więcej, ale to, co zdarza się dwa razy, zdarzy się na pewno i trzeci.
|
|
 |
Wciąż się biję z myślami choć to starcie, jak Dawid i Goliat, wszędzie widzę Twoją twarz, pareidolia - Quebonafide
|
|
 |
Jak długo zapomina się o kimś, kto znaczył wszystko?
|
|
 |
Pamiętasz, co powiedziałaś? Że już nic, co z nim związne, cię nie ruszy. Żadna wiadomość o nim nie spowoduje szybszego bicia serca. Jego widok nie sprawi, że zmiękną ci kolana. Wspomnienia nie doprowadzą do tego, że znów upadniesz równie nisko, co ostatnio. Jego znajomi, wspólne miejsca, cokolwiek, co was łączyło to już przeszłość, zamknęłaś tamte drzwi. Obojętność, pamiętasz? Czy już zapomniałaś? Jedna wiadomość, jeden krótki SMS i wracasz. Lądujesz niżej, niż kiedyś. Już nie wstaniesz, wiesz o tym. Nie podniesiesz się drugi raz. Już drugi raz nie uda Ci się wymazać go z pamięci. [ yezoo ]
|
|
 |
I kolejny raz puszczę smutne piosenki i zatęsknię za Tobą, niech to będzie ostatni raz. // pannikt
|
|
 |
Co tydzień mijam to samo miejsce i z każdym tygodniem boli coraz bardziej. Co tydzień wyobrażam sobie tam nas, kiedy wszystko było jeszcze dokonałe. Co tydzień choć na chwilę łapię oddech i się oddalam, staję w miejscu i pozwalam przeszłości odgrywać główną rolę. Co tydzień zastanawiam się, jak by było, gdyby to wszystko trwało nadal. Jak dziś wyglądałoby nasze życie? Co tydzień patrzę w ten sam punkt i co tydzień widzę to samo, co tydzień umieram przez krótką chwilę i nie mogę się pozbierać przez kilka następnych dni. Co tydzień przypominam sobie o Tobie, choć nigdy tak naprawdę nie zapomniałam. [ yezoo ]
|
|
 |
Kiedy dwoje ludzi się w sobie zakochuje, często cierpi na tym ktoś inny. // Tony Parson
|
|
 |
Chodź, zabiorę Cię na spacer. Ty, ja i niespełnione nadzieje. // pannikt
|
|
 |
Nigdy nie mów, że coś Cię przerasta. Nic, co wartościowe, nie jest dla Ciebie granicą bezwzględną.
|
|
 |
Będę najgłośniejszym głosem, który szepta Ci przez ramię, by w momentach załamania myśli miały jasną barwę.
|
|
|
|