 |
Bo wczoraj było inaczej, jeszcze Ciebie chciałam, nie, źle, chciałam Cię kurewsko, chciałam żebyśmy leżeli tak całe dnie - pod kołdrą, ujarani, nadzy, zaraz po seksie, i chciałam czuć Ciebie na sobie i to ty, Ty byłeś pierwszy po Nim i to uczucie, te kiedy z Tobą jestem, to magia albo może spaliliśmy się za bardzo ale coś ogromnego, przeszywającego moje ciało i chciałam Cię jeszcze więcej, ale więcej nie można i boże mamo, chyba byłam szczęśliwa, byłam na pewno, pierwszy raz od miesięcy ale dzisiaj już się boje, już nie wiem czy chcę mieć kogoś do kochania, czy chcę Ciebie, bo to niebezpieczne trochę, za dobrze nam jest ze sobą i ta moja dusza wiesz, przyzwyczajona jest umierać na jesień.
|
|
 |
Najgorsze jest to, ze gdy odchodzi osoba która kochamy, ta pustka zostaje i zabija nas powoli.
|
|
 |
''popełniam błędy,ale co dzień staram się być lepszy.''
|
|
 |
nie wiem,czy sama wytrzymam ze sobą.
|
|
 |
''i przeraża mnie to wszystko,każdy krok budzi chandrę,a najcięższe co noszę,to ten wzrok ludzi na mnie.''
|
|
 |
"Popatrz mi w oczy,
Widzisz mój ból?
Widzisz jak moje życie rozpada się na pół?
Czy nie wystarcza Ci moje cierpienie?
Musisz we mnie uderzać tym okropnych słów strumieniem?
Nie chce tak żyć, ta sytuacja mnie przerasta.
Żegnam Cię kochany, płomyk mojego życia wygasnął"
|
|
 |
czasem boję się mówić o tym co czuje.od kilku dni skrywam w sobie uczucia,o których nie umiem mówić.to takie dziwne wiesz?nachodzi mnie obojętność.wszystkie barwy tracą kolor.ciężko wypowiedzieć mi słowa,które są ważne.nie radzę sobie z tym uczuciem.nie potrafię się tego pozbyć. wciąż uciekam,zamykam się w sobie.uciekam przed wszystkimi,dosłownie wszystkimi. często nic nie mówię.serce krzyczy,ale nikt go nie słyszy./?
|
|
 |
niebo płacze,moja dusza płacze,moje oczy płaczą. moje serce płacze,tęsknię. cholernie mocno tęsknię.zabierz ciemność,zabierz łzy. zabierz pustkę./?
|
|
 |
mamusiu,pamiętaj jestem z Tobą.
|
|
|
|