 |
Czy Twoje serce nie jest z kamienia? Czy Twoja obojętność zabiła wszystkie uczucia? Roją mi się w głowie pytania na które wciąż szukam odpowiedzi. Ale żadna odpowiedź nie przychodzi, jest tylko cisza odbijająca się pustym echem czterech ścian. Tak naprawdę chcę o wszystkim zapomnieć i nawet beznadziejnie mi to wychodzi, kiedy mam świadomość, że ktoś wyrwał moje serce. Spójrz na swoje ręce, jest na nich krew. To krew naszej miłości, która boli tak samo nas oboje. Spłukujesz wodą ręce, zmywasz naszą miłość, tak jakby nigdy nie miała prawa istnieć. Możesz odetchnąć, bo pozbyłeś się uczuć, możesz teraz głęboko siegnąć w swoje własne serce i powiedzieć, czy nadal można nazwać Cię człowiekiem. Umieram gdzieś powoli, leżąc na parapecie okna mojego pokoju, wpatrując się w głuchy świat. Łzy moczą policzki bo serce płacze. Weź moja duszę i wyczyść ją do czysta. Odłóż na bok swoje brzemię skurwiela i pokaż jak bardzo można kochać./histerycznie
|
|
 |
Uważałam ze nie jesteś tego wart, a teraz jesteś wszystkim co mam i chce mieć.
|
|
 |
cieszę się że sobie radzisz, bo ja leżę i nie mogę wstać. tak bardzo bym chciała wiedzieć czy jeszcze mnie pamiętasz... /arbuzowaszminka
|
|
 |
serce me cierpi strasznie,TĘSKNIĘ.
|
|
 |
|
nienawidzę kiedy mówisz, że mnie znasz .
|
|
 |
kocham Ciebie. proszę odejdź już. za dużo po sobie zostawiłeś. posprzątaj ten bałagan. /arbuzowaszminka
|
|
 |
tęsknie, wiesz? tyle razy przez Ciebie cierpiałam, ale ciągle Cię kocham. widzę tylko to co było dobre, kiedyś, gdy byliśmy szczęśliwi. ciągle mam te wspomnienia przed oczami jak mnie tuliłeś, jak mówiłeś że zawsze przy mnie będziesz. wiesz że boję się samotności... czemu mi to robisz? /arbuzowaszminka
|
|
 |
głupia, naiwna, taka mała w tym wielkim świecie ja szukam swojego miejsca. tych ramion które byłyby dla mnie schronieniem. /arbuzowaszminka
|
|
 |
ej, przestań maleńka! widzisz jak Cię skrzywdził, jak się zmienił. jego już nie warto kochać. /arbuzowaszminka
|
|
|
|