głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika teskniewroc

i Twoja ulubiona piosenka  która włączyła sie przez przypadek   doprowadza mnie do szału   nie do smutku   czy rozmyśleń.

viladrau dodano: 14 grudnia 2010

i Twoja ulubiona piosenka ,która włączyła sie przez przypadek , doprowadza mnie do szału , nie do smutku , czy rozmyśleń.

czasami nie mówie o tym że coś mi jest   że źle sie czuje psychicznie   lub że ktoś mnie zranił . Nie lubie użalania się nad sobą   ze wszystkim dam sobie sama rade   jednak czasami przychodzą momenty   gdy już nie mam siły ..

viladrau dodano: 14 grudnia 2010

czasami nie mówie o tym że coś mi jest , że źle sie czuje psychicznie , lub że ktoś mnie zranił . Nie lubie użalania się nad sobą , ze wszystkim dam sobie sama rade , jednak czasami przychodzą momenty , gdy już nie mam siły ..

jest dużo pytan na które chciałabym znać odpowiedź.jest wiele określeń żeby tylko Ciebie zjechać   już nie myśle że to była moja wina   chociaż wina leży po srodku ale w tym wypadku nie .

viladrau dodano: 14 grudnia 2010

jest dużo pytan na które chciałabym znać odpowiedź.jest wiele określeń żeby tylko Ciebie zjechać , już nie myśle że to była moja wina , chociaż wina leży po srodku,ale w tym wypadku nie .

wszyscy sie sami o to prosicie   już naprawde uwierzyłam że 'tego kwiata jest pół świata a trzy czwarte chuja warte'.

viladrau dodano: 14 grudnia 2010

wszyscy sie sami o to prosicie , już naprawde uwierzyłam że 'tego kwiata jest pół świata a trzy czwarte chuja warte'.

ciekawe o czym myślisz  gdy mnie widzisz   po tym wszystkim co się stało między nami . naprawde ciekawe.

viladrau dodano: 14 grudnia 2010

ciekawe o czym myślisz ,gdy mnie widzisz , po tym wszystkim co się stało między nami . naprawde ciekawe.

mimo tego chujowego uczucia   że musze coś zrobić   mimo wszystko brakuje mi odwagi

viladrau dodano: 14 grudnia 2010

mimo tego chujowego uczucia , że musze coś zrobić , mimo wszystko brakuje mi odwagi

nie dziwie się że on woli pustą blondynke  poprsotu jest na jego poziomie umysłu.

viladrau dodano: 14 grudnia 2010

nie dziwie się że on woli pustą blondynke, poprsotu jest na jego poziomie umysłu.

szłam dzisiaj przez zaśnieżoną ulicę  a moje rzęsy kleiły się od nadmiaru białych śnieżynek  które niezdarnie pruszyły na moją twarz schowaną za brzoskwiniową chustą. zobaczyłam kobietę ciągnącą sanki z małym chłopcem. przypomniało mi się kiedy i ja byłam mała  a mama opatulała mnie w ciepły koc i sadzała na sanki. siedziałam cała ucieszona patrząc w białe niebo. odgarniałam rękoma śnieg  w okół sanek podczas jazdy  a tata tylko krzyczał  że pobrudzę rękawiczki. patrzyłam z zazdrością na zmarzniętego chłopca. myślałam o tym jaki jest szczęśliwy. nie świadom tego jakie okrucieństwa  przygotowało dla niego to podłe życie. jedynym jego problemem zapewne było to którą zabawkę powinien zabrać do przedszkola i to  że kolega nie chce z nim układać klocków. nie spodziewa się tego jak w przyszłości będzie cierpiał. tego ile zostanie mu zadanego bólu. nie ma pojęcia o tym ile wyleje łez przez ludzi  którzy teraz wydają się świetni kompanami  ponieważ biorą go na kolana i rozpieszczają słodyczami

abstracion dodano: 14 grudnia 2010

szłam dzisiaj przez zaśnieżoną ulicę, a moje rzęsy kleiły się od nadmiaru białych śnieżynek, które niezdarnie pruszyły na moją twarz schowaną za brzoskwiniową chustą. zobaczyłam kobietę ciągnącą sanki z małym chłopcem. przypomniało mi się kiedy i ja byłam mała, a mama opatulała mnie w ciepły koc i sadzała na sanki. siedziałam cała ucieszona patrząc w białe niebo. odgarniałam rękoma śnieg, w okół sanek podczas jazdy, a tata tylko krzyczał, że pobrudzę rękawiczki. patrzyłam z zazdrością na zmarzniętego chłopca. myślałam o tym jaki jest szczęśliwy. nie świadom tego jakie okrucieństwa, przygotowało dla niego to podłe życie. jedynym jego problemem zapewne było to którą zabawkę powinien zabrać do przedszkola i to, że kolega nie chce z nim układać klocków. nie spodziewa się tego jak w przyszłości będzie cierpiał. tego ile zostanie mu zadanego bólu. nie ma pojęcia o tym ile wyleje łez przez ludzi, którzy teraz wydają się świetni kompanami, ponieważ biorą go na kolana i rozpieszczają słodyczami

kłóciliśmy się. wyzywałam Cię od najgorszych. dostałeś kilka razy ode mnie w twarz. nie żałowałam  kiedy wyszedłeś trzaskając drzwiami. byliśmy kwita. płakałam  ale to nie miało dla mnie żadnego znaczenia. łzy w moim życiu stały się równie neutralną czynnością co mycie zębów. płacz w porównaniu do tego uczucia które mnie przepełniało  kiedy odebrałam telefon od jakiegoś starszego  zachrypniętego policjanta  mówiącego mi  że zginąłeś w wypadku  są niczym. uczucie  które rozdzierało moje wnętrzności od środka. to paskudne uczucie  jakby Twoją klatkę piersiową przygniatało coś w rodzaju kilkudziesięcio kilogramowego głazu. nic nie równa się ze świadomością  że moje ostatnie słowa  które skierowałam w Twoją stronę  brzmiały  'życzę Ci  aby Cię szlag trafił!' te niewyobrażalne wyrzuty sumienia  jak gdybym to ja była sprawczynią tego wypadku. jak gdybym to ja zajechała Ci tą cholerną drogę.

abstracion dodano: 13 grudnia 2010

kłóciliśmy się. wyzywałam Cię od najgorszych. dostałeś kilka razy ode mnie w twarz. nie żałowałam, kiedy wyszedłeś trzaskając drzwiami. byliśmy kwita. płakałam, ale to nie miało dla mnie żadnego znaczenia. łzy w moim życiu stały się równie neutralną czynnością co mycie zębów. płacz w porównaniu do tego uczucia które mnie przepełniało, kiedy odebrałam telefon od jakiegoś starszego, zachrypniętego policjanta, mówiącego mi, że zginąłeś w wypadku, są niczym. uczucie, które rozdzierało moje wnętrzności od środka. to paskudne uczucie, jakby Twoją klatkę piersiową przygniatało coś w rodzaju kilkudziesięcio kilogramowego głazu. nic nie równa się ze świadomością, że moje ostatnie słowa, które skierowałam w Twoją stronę, brzmiały; 'życzę Ci, aby Cię szlag trafił!' te niewyobrażalne wyrzuty sumienia, jak gdybym to ja była sprawczynią tego wypadku. jak gdybym to ja zajechała Ci tą cholerną drogę.

haha  dziękuję za pozdrowienia. ja jeszcze tam do Was wrócę! :D teksty abstracion dodał komentarz: haha, dziękuję za pozdrowienia. ja jeszcze tam do Was wrócę! :D do wpisu 12 grudnia 2010
a teraz okazuję się  że nawet Twój uśmiech na mój widok był zwykłym szczękościskiem.

abstracion dodano: 12 grudnia 2010

a teraz okazuję się, że nawet Twój uśmiech na mój widok był zwykłym szczękościskiem.

nawet jeśli otworzę drzwi i będę kazać Ci się wynosić  gestykulując rękoma jak uciekinierka z zakładu psychiatrycznego  nie odchodź.

abstracion dodano: 12 grudnia 2010

nawet jeśli otworzę drzwi i będę kazać Ci się wynosić, gestykulując rękoma jak uciekinierka z zakładu psychiatrycznego, nie odchodź.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć