 |
Cześć, tak Cię kocham,że aż nienawidzę.
|
|
 |
Ty pewnie nie przejmujesz się tym co było , nie wspominasz , a ja ? Ja żyję tymi wspomnieniami . Nie potrafię inaczej . Nie potrafię o Tobie nie myśleć . | dzyndzel
|
|
 |
Chwytam Cię za rękę i trzymam jak szczęście , jesteś moim życiem i wszystkim tym , co piękne .
|
|
 |
najgorsze jest to , że nie panujesz nad tym , gdy się od kogoś uzależniasz .
|
|
 |
Chciałabym mu opowiedzieć wszystkie te pieprzone rzeczy , które nie dają mi spać po nocach , te wszystkie uczucia , tę całą miłość . | dzyndzel
|
|
 |
Mam zawiązane usta, nie mogę Ci nic powiedzieć. Nawet tego jak bardzo Cię kocham. Kurwa
|
|
 |
Bywają takie dni ziomek,kiedy życie chwile zmienia w dym. Myślisz co ja do chuja robię na tym świecie złym. Jak kurwa odnaleźć się w nim. Ja Ci mówię nie pękaj nic, trzym fason, pokaż innym jak żyć. Udowodnij,że możesz co chcesz, dramatyczne chwile zamienień na dobre, na jakie tylko chcesz. Głowa do góry weź wdech. I nie przejmuj już tak się. życie się sypie każdemu z nas, chociaż boli przezwyciężymy czas. Pokaż co dobrem co złe, no już! uśmiechnij się. Ja w Ciebie wierze i mówię:Rob co tylko chcesz!
|
|
 |
Nie wszystko co śmierdzi jest kupą.
|
|
 |
Kocham Cię debilu. Kocham Cię frajerze. Tęsknie. Serio.
|
|
 |
W ręku szlug, telefon w drugiej. I napisał bym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów. Zadzwonił bym do Ciebie, ale wiem że tego nie chcesz. Wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie.
|
|
 |
Nie wiem co się ze mną dzieje. On działa na mnie jak narkotyk. Ciągle myślę o nim. Proszę,aby się odezwał. Czy to ta zraniona miłość?
|
|
 |
brakuje mi Ciebie. znów nie wiem gdzie jesteś. zagubiłam się trochę, ale daj mi tą swobodę. weź wybacz, odezwij się.
|
|
|
|