 |
przy Tobie niemożliwe staje się możliwe. mam siłę na wszystko, egzaminy zdaję na czwórki i piątki, pojawiłeś się w tym odpowiednim momencie, kiedy już upadałam, kiedy nie miałam siły, brakowało motywacji.. wszyyystko zależy od nastawienia. Obiecałam sobie, że zdam sesję raz dwa a potem będę miała cały tydzień tylko z Tobą. Czy to nie jest wspaniałe? Mój najdoskonalszy motywator pod słońcem :*
|
|
 |
jest niewyobrażalnie cudownie. budzę się obok najwspanialszego mężczyzny, robimy śniadanie, najlepszą kawe, idziemy na spacer, na taki piękny, wiosenny spacer po bulwarach, siedzimy nad Wisłą i rozpływam się.. w Jego ramionach, bezpiecznie i ciepło. I tego samego dnia zasypiam obok najcudowniejszego mężczyzny mojego życia.
|
|
 |
aaaaaaaaaaaa! zaczeła krzyczeć z tej bezradności z tej bezsilność z tego ze znowu zaczęła sobie coś wyobrażać. aż w końcu pomyślała ogarnij się kobieto nie możesz być jego on nie zasługuje na Ciebie jesteś tylko tą odskocznią od tego co złe
|
|
 |
Więc daj mi spokój... !!! daj mi spokój proszę ! nie możesz tak żyć to wybierz w końcu wybierz jak żyć :)
|
|
 |
A dziś wypije za Twoje zdrowie pięknisiu, obyś zrozumiał co mogłeś mieć i co straciłeś obyś wpatrywał się w ekran swojego telefonu tak samo jak ja czy napiszesz czy zadzwonisz :) tym razem to ja będę niedostępna
|
|
 |
I to właśnie dzisiaj się dowiedziałam że dokonałeś wyboru. Szkoda że wiem już że będziesz go żałował :)
|
|
 |
Ja nie jestem Marylin, Audrey Hepburn. Spaceruję, kiedy chcę to biegnę. Wylizuję się i ciągle żyję i jestem. Nie wiem jak się ładnie czesze włosy. Ciężko mi powiedzieć nieraz dosyć. Kiedy płaczę to się staję deszczem. I jestem. / Domowe melodie
|
|
 |
Nienormalna wariatka która swoim uśmiechem zaraz wszystkich w koło
|
|
 |
A ja nadal mam nadzieję że w końcu pojedziemy tam razem i powiem ej wiecie co jesteśmy razem
|
|
 |
Nie ma nic bardziej radosnego niż Twój głos w mojej słuchawce
|
|
 |
myślałam, ba czułam, że to minęło, zapominałam o Tobie tak jak Ty o mnie.. przestaliśmy rozmawiać.. przez odległość. przez kilka tysięcy kilometrów prawie straciliśmy siebie.. Nie wiedziałam nawet, że wracasz. o 5 rano dzwonek do mieszkania, dziewczyny przestraszone mówią żebym to ja otworzyła drzwi. Wystarczyło tylko spojrzenie, jedno spojrzenie to Twoje magiczne a byłam cała Twoja. Z łzami w oczach po półrocznej rozłące wtuliłam się w Twoje cudowne ramiona. Z łzami w oczach całowałam z niedowierzania. Wszystko sobie wybaczyliśmy, zrozumiałam, że w ostatnim czasie tylko sobie wmawiałam jak wszystko jest okej bez Ciebie. Teraz wiem - bez Ciebie nic nie jest okej. Jedynie wspólnie tworzymy coś wspaniałego. Jesteś moim jedynym do szaleństwa.
|
|
|
|