głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika terilye

Nie zranisz mnie już więcej. Dziś tracisz mnie ostatni raz.

jachcenajamaice dodano: 16 sierpnia 2014

Nie zranisz mnie już więcej. Dziś tracisz mnie ostatni raz.

Pierwsza zasada życia: nie przywiązuj się do rzeczy  miejsc i ludzi.

jachcenajamaice dodano: 14 sierpnia 2014

Pierwsza zasada życia: nie przywiązuj się do rzeczy, miejsc i ludzi.

Do czyjegoś serca nie wchodzi się z ciekawości.

jachcenajamaice dodano: 14 sierpnia 2014

Do czyjegoś serca nie wchodzi się z ciekawości.

http:  opisz mnie.pl tellme        http:  ask.fm problematycznie     yezoo

yezoo dodano: 13 sierpnia 2014

https:  www.youtube.com watch?v=pey29CLID3I

staywithme4everr dodano: 13 sierpnia 2014

https:  www.youtube.com watch?v=V KR71Cbt58

staywithme4everr dodano: 12 sierpnia 2014

niby dzień jak co dzień  wstaje  biore prysznic  maluje się  wychodzę pozałatwiać tysiąc różnych spraw  lub leże do trzynastej  potem wychodze  idę na pociąg  widzimy się  leżymy  chodzimy  rozmawiamy  palimy fajke  żegnamy się  wracam do domu  zmywam makijaż  kłade się spać  i znów wstaje  niby dzień jak co dzień  ale gdyby nie Twoja obecność w nim  był by dniem monotonym  bo jedyną rzeczą niemonotonną w ciągu tych zdarzeń jesteś Ty. emilsoon

emilsoon dodano: 12 sierpnia 2014

niby dzień jak co dzień, wstaje, biore prysznic, maluje się, wychodzę pozałatwiać tysiąc różnych spraw, lub leże do trzynastej, potem wychodze, idę na pociąg, widzimy się, leżymy, chodzimy, rozmawiamy, palimy fajke, żegnamy się, wracam do domu, zmywam makijaż, kłade się spać, i znów wstaje, niby dzień jak co dzień, ale gdyby nie Twoja obecność w nim, był by dniem monotonym, bo jedyną rzeczą niemonotonną w ciągu tych zdarzeń jesteś Ty./emilsoon

i znowu kończą sie wakacje  i zaczyna szkoła  i tak ciągle  lata mijają  potem zacznie się praca koniec beztroski  więcej obowiązków  dom  dzieci  dużo pracy  problemy  starość z małą emeryturą  i co nam zostanie z tego życia? wspomnienia. a po nas samych? nic. emilsoon

emilsoon dodano: 12 sierpnia 2014

i znowu kończą sie wakacje, i zaczyna szkoła, i tak ciągle, lata mijają, potem zacznie się praca koniec beztroski, więcej obowiązków, dom, dzieci, dużo pracy, problemy, starość z małą emeryturą, i co nam zostanie z tego życia? wspomnienia. a po nas samych? nic./emilsoon

dorosłość  czy to taka straszna sprawa? decydujesz o sobie sama  możesz robić co chcesz  zabawy  picie  imprezy do rana  niby to jest takie fajne  niby to jest beztroskie życie? nie jest pełne problemów i jak będziesz zachowywać sie dalej jak beztroskie dziecko to niestety daleko nie zajedziesz. emilsoon

emilsoon dodano: 12 sierpnia 2014

dorosłość, czy to taka straszna sprawa? decydujesz o sobie sama, możesz robić co chcesz, zabawy, picie, imprezy do rana, niby to jest takie fajne, niby to jest beztroskie życie? nie jest pełne problemów i jak będziesz zachowywać sie dalej jak beztroskie dziecko to niestety daleko nie zajedziesz./emilsoon

Potrafię wybaczyć błąd jeśli Ty potrafisz się do niego przyznać.  59sekund

fcuk dodano: 12 sierpnia 2014

Potrafię wybaczyć błąd jeśli Ty potrafisz się do niego przyznać./ 59sekund

To było za ładne  za spokojne  za zwykłe  żeby przetrwało  rozumiesz? To nie mogło istnieć na dłużej  nie mogło przetrwać. Żadne ze słów  które planowaliśmy nie miało prawa się ziścić   i dlatego uciekłam. Wszyscy to tak nazywają. Ale ja tak nie mogłam  wiesz? Nie mogłam dłużej siedzieć z nim na tarasie  omawiać czytanych książek  pić kawy i planować przyszłości z takimi detalami jak dog argentyński biegający po trawniku czy rodzaje kwiatów  które posadzimy w naszym ogrodzie. Nie mogłam znieść delikatności  z jaką mnie traktował i własnej pruderyjności. Nienawidziłam naszego seksu  naszych nocy  kiedy traktował mnie jak własną panią  zbyt godną by odwdzięczyła mu się cholernym fellatio. Chciałam czasem po prostu być głupia i łatwa  jak by to określił. Chciałam  żeby pozwolił mi choć raz naprawdę szczerze się uśmiechnąć  kiedy zrobił coś durnego  bardziej brutalnego. Żeby nie przepraszał wtedy... żeby zrobił coś  bym potrafiła go kochać   chimica

fcuk dodano: 12 sierpnia 2014

To było za ładne, za spokojne, za zwykłe, żeby przetrwało, rozumiesz? To nie mogło istnieć na dłużej, nie mogło przetrwać. Żadne ze słów, które planowaliśmy nie miało prawa się ziścić - i dlatego uciekłam. Wszyscy to tak nazywają. Ale ja tak nie mogłam, wiesz? Nie mogłam dłużej siedzieć z nim na tarasie, omawiać czytanych książek, pić kawy i planować przyszłości z takimi detalami jak dog argentyński biegający po trawniku czy rodzaje kwiatów, które posadzimy w naszym ogrodzie. Nie mogłam znieść delikatności, z jaką mnie traktował i własnej pruderyjności. Nienawidziłam naszego seksu, naszych nocy, kiedy traktował mnie jak własną panią, zbyt godną by odwdzięczyła mu się cholernym fellatio. Chciałam czasem po prostu być głupia i łatwa, jak by to określił. Chciałam, żeby pozwolił mi choć raz naprawdę szczerze się uśmiechnąć, kiedy zrobił coś durnego, bardziej brutalnego. Żeby nie przepraszał wtedy... żeby zrobił coś, bym potrafiła go kochać ~ chimica

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć