 |
10:23... Czas, w którym zaczęłam żałować, że nie zostałam w domu. Na szczęście, w pewnym stopniu zostało mi to wynagrodzone. Jednak nic nie zastąpi siatkówki plażowej w dobrym towarzystwie..
|
|
 |
I tak będę skakać po tapczanie, i nigdy szare życie mnie nie złamie. Na podłodze leżą klocki rozsypane, ja poukładam je.
|
|
 |
Ona jedna słuchać nie chciała,
głucha na pieśni czar,
ona jedna w głos się śmiała,
brała wszystko za żart
|
|
 |
Cała trwoga mieszka w śmierci stogach.
Diabłu się spodobał
niecodzienny szczon.
|
|
 |
Odwrócone krzyże.
Orgazm na pentagramach.
Swastyki w twojej głowie są gorsze niż te na ścianach.
|
|
 |
Czas zastanowić się nad tym, co skrywały w sobie te oczy, które spotkały się z moimi. Moimi! ..
|
|
 |
Może niepotrzebnie tak nazbyt się staram? Może powinnam odpuścić i dostrzec coś, co jest o wiele bliżej, prawie na wyciągnięcie ręki? Może powinnam cieszyć się z tego, że wraz ze zmniejszoną liczbą kursów autobusowych wzrosło prawdopodobieństwo spotkania go w jakże wspaniałym środku komunikacji miejskiej? ..
|
|
 |
Kiedy jesteś w mieście, które odwiedzasz raz na 3 miesiące, a czasem nawet i na pół roku, albo rzadziej, JEGO mieście, idąc chodnikiem i obserwując otaczające Cię wokół budynki, przystanki, rzeki, drzewa... wszystko, jesteś przekonana, że on zna to na pamięć, że codziennie widzi to samo, to wszystko, co dla Ciebie jest niezwykłe, inne, magiczne, dla niego jest zwyczajne. Myślisz, że chciałabyś mu pokazać to wszystko, co dla ciebie jest zwyczajne, ale tak się nie stanie i to cię uwiera, boli. Musisz się z tym pogodzić, jak z wieloma innymi rzeczami..
|
|
 |
Nie potrafię cały czas wymyślać czegoś innego. Tak, brakuje mi tematów do pisania z nim. Czuję, że nie zdołam podtrzymać tej znajomości, na której, zdaje się, że zależy tylko mnie. No chyba, że się mylę... ju ..
|
|
 |
jest chujowo, ale stabilnie.
|
|
|
|