|
to co prawdziwe jest w stanie przetrwać wszystko, sztuczne prędzej czy później się rozleci
|
|
|
dobre dni, lepsze chwile. myślę, że właśnie nadeszły
|
|
|
przecież to o niczym nie świadczy
|
|
|
choćbym miała zapeszyć, cholernie się cieszę
|
|
|
zasypiać i budzić się z tym jednym imieniem na ustach i wielkim uśmiechem na twarzy
|
|
|
chwilo, proszę trwaj wieczniee
|
|
|
tu nie ma banału, pisania smsów. ta historia jest inna
|
|
|
marzenia zaczynają się spełniać, jebać resztę
|
|
|
czułam efekty podniesienia ciśnienia
|
|
|
kto odwróci pierwszy wzrok, czyj runie plan?
|
|
|
obok życie jak pieprzony poker
|
|
|
|