 |
wolałem nic nie robić niż jej na to nie pozwolić
|
|
 |
zrobić więcej, zrobić coś lub ginąć z nią
|
|
 |
i fakt, że po czasie zdajesz sobie sprawę
że mogłeś podać dłoń, nawet podać broń
|
|
 |
przynosi gorzki smak w porę w jej ironii
|
|
 |
Natłok myśli. Przepraszam za dzisiejsze, nieskładne wpisy, słowa z których dodaję tu niewielką część, bo usuwam większość, bo nie mają sensu, bo nie potrafię tu niczego złożyć. Nie rozumiem tego świata, poważnie - a niedługo rzekomą zasadę szacunku do osób starszych dorzucę do stereotypów, mając ją w głębokim poważaniu.
|
|
 |
Jego pocałunki dodają pewności, że warto, na pohybel wszystkim - każdej z tych hien.
|
|
 |
Zarzucasz mi bezmyślność, a ja proszę tylko - przemyśl czy na pewno kieruję się teraz wyłącznie instynktem, jak jakieś zwierzę, czy nie myślę, czy nie czuję inaczej przez to myślenie, czy nie hamuję się. Pomyśl. Zastanów się czy, gdybym naprawdę to powyżerało mi wszystkie komórki w mózgu, na pewno przemilczałabym to z racji dobrego wychowania, bo należy oddawać szacunek starszym i czy nie zrobiłabym Ci tu piekła.
|
|
 |
Ledwo co opanowuję śmiech. Patrzę na te przerażone spojrzenia, słucham boskich życiowych rad, tego jak to mi zaszkodzi, do czego doprowadzi. Próbuję ogarnąć jak cholerni pedagodzy z podobno zajebistym doświadczeniem i podejściem oceniają człowieka przez pryzmat przeszłości, nie dostrzegając tych lat przez które mogło zmienić się wszystko. Idą jakimiś chorymi ścieżkami, prowadzeni za rękę przez stereotypy. Kiwam głową, wlepiając na zawołanie na twarz najsłodszy uśmiech - lekarz kazał przytakiwać.
|
|
 |
Człowiek musi mieć tę
chwilę normalności, powiew tej świeżości
|
|
 |
dzisiaj
zamykam się sam na sam gdzieś w swojej głowie, bowiem wiem, że
nie ma innej możliwości.
|
|
 |
chyba każdy to zna to taki patent gdy zima trzyma myślimy jakby było latem.
|
|
 |
Wyobraź sobie sześcian, a w środku siedzi Fokus.
|
|
|
|