 |
|
Biegnij. Nieważne jak daleko.
Biegnij po wszystko, co ciebie warte.
|
|
 |
|
Cofaj się tylko po to, by wziąć rozbieg.
|
|
 |
|
Mam gdzieś to, co myślą o mnie ludzie
zamknięci w stereotypach.
|
|
 |
|
To nie chwila rozstania jest straszna,
tylko czas, który następuje po niej.
|
|
 |
|
(...) pewnej nocy adorowałam serce,
które nie miało siły dla mnie bić.
|
|
 |
|
Chcę uciec.
Wiem, to brzmi naiwnie.
|
|
 |
|
Autoironia, autodestrukcja, autoportret, autoreklama.
W autopsji tonę, automatyką się otaczam.
|
|
 |
|
Udowodnił jej, że można nie spać całą noc
i płakać tak długo, że herbata jest zimna mając słony posmak.
Udowodnił, że ulubione potrawy i słodycze mogą przyprawiać o mdłości.
Pokazał jej, jak smakuje alkohol i fajki, jak można stracić pamięć jednej nocy,
jak to jest być zimną zołzą dla innych, raniąc ich zgrywając niedostępną.
Nauczyła się grać na uczuciach innych. Chciała być kochana,
ale bała się miłości. W każdym szukała cząstki jego.
Zawiódł ją i sprowadził na dno łamiąc serce.
Odszedł nieświadomy, że tylko on był w stanie z tego dna wyciągnąć.
|
|
 |
|
Narysuj mi serduszko i pocałuj w czółko.
Otul ramieniem i po prostu bądź.
Ja dla Ciebie, ty dla mnie, potrzebujemy tego.
|
|
 |
|
Wiesz co jest najgorsze?
Świadomość.
Kiedy w nocy leżysz w łóżku i przypominasz sobie wszystkie chwile.
Wszystkie gesty, uśmiechy, smutne spojrzenia na pożegnanie.
Wtedy tak bardzo chcesz wrócić do tamtego dnia i godziny,
chcesz powiedzieć więcej i zaczerpnąć więcej powietrza,
by móc przytulić na dłużej. Tak bardzo chcesz, żeby był, ale świadomość.
Świadomość i cholerna pewność, że to już nie wróci i już nigdy
się nie zobaczymy z tą radością w oczach jak wtedy,
że nie przytulimy się tak mocno jak kiedyś po długiej rozłące.
Nigdy już nie wróci i już nigdy nie spojrzysz mi w oczy,
w oczy, które teraz płaczą z tęsknoty do Ciebie.
Bycie świadomym swojego nieszczęścia człowiekiem boli najbardziej.
|
|
 |
|
Wieczory są bardzo specyficzne.
Wtedy bardziej odczuwamy nasza samotność.
Wdziera się ona we wszystkie zakamarki naszego ciała, zostawiając po sobie ogromny smutek.
|
|
 |
|
Chciałabym Ci wystarczać.
Tak idealnie.
Pasować do bioder,
marzeń i Twojego Domu.
Już zawsze.
Na zawsze.
Być.
|
|
|
|