 |
Teraz wiem, pozostał nam już tylko niesmak po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach. Niech ten bas jak balsam koi ból przez moment, jutro okłamiemy się ostatni raz i koniec. [MAŁPA]
|
|
 |
Ty nosisz pod paznokciami coś więcej niż strzępki ekstaz zdrapane z moich pleców, gdy Ci brak powietrza. [MAŁPA]
|
|
 |
Pamiętasz? Razem na zawsze, razem do piekła. [MAŁPA]
|
|
 |
Trzy kule, szykuję nam piękny pogrzeb, więc odbierz to jak prezent i przestań skomleć. [MAŁPA]
|
|
 |
brak rozmów zmienia ten świat w popiół spraw spalonych w ogniu, ma smak stoczonych walk, bez głoszonych prawd, traci swój smak niezależnie od miejsca na podium.
|
|
 |
to serce niedługo we mnie pęknie jak balon, czasy kiedy "kocham cię" słyszałem częściej niż "halo"
|
|
 |
czy żal mi skurwysynów ? człowieku nie bardzo
|
|
 |
ja czasami przy Tobie czuję się jak niemowa, bo w słowniku nie ma takich pięknych słów, żeby Cię zdefiniować
|
|
 |
Tylko raz, jedyny, możesz wejść do danej rzeki. Jeśli wejdziesz drugi raz, to na pewno sie skaleczysz.
|
|
 |
Mam nadzieje, ze wAm sie to w końcu znudzi. Białe ścieżki, ktore gubią dobrych ludzi
|
|
 |
To takie straszne, ile tak naprawdę można na kogoś czekać.
|
|
|
|