 |
Nie wiem, to jak ty masz wpojone
Ja wcześniej miałem nic, więc ten koniec, bo dziś robię swoje
I już podjąłem tą decyzję : nie wracam
Wiem, że to egoistyczne, przepraszam
|
|
 |
Nie pisz mi sms-ów, że ci tęskno i smutno
Bo mam w chuju to wszystko i odpalam dziś z wódką
Widzę cię jak przez mgłę. W sumie, i nic poza tym
|
|
 |
Prosta matematyka 2 + 3 = 5, nie 4
A ból odczuje ten, kto jest nieszczery
|
|
 |
Mam w głowie schorzeń korzeń, Boże, bierz mnie do siebie
Może to, że wziąłem trochę teraz pchnie mnie pod ziemię
|
|
 |
I ja też czuję się jak dziecko, które nagle zagubiło się w mieście; cały czas kurczowo trzymało się ręki swojej matki, aby nie wpaść do obłożonych zabawkami i watą cukrową wilczych dołów. A tu ciach. Jak Ty mogłeś tak wszystko spierdolić?"
|
|
 |
"Są takie zbiegi okoliczności, które przypominają wyrafinowany plan."
|
|
 |
Budzę się (...) smutna i ponura, i na jedno mam tylko ochotę: żeby zagrzebać się w kupie zwiędłych liści i spać dalej.
|
|
 |
nie mów mi bądź realistką , ja kochanie chcę mieć wszystko
|
|
 |
To piekło, wydostań mnie stąd nie stój jak można, jestem tu,
poznaj i częstuj się, doznaj, wejdź już do środka.
|
|
 |
i odcinam się chwytam miecz znam zaklęcie
ścinam głowy systemowej hydrze jednym cięciem.
|
|
 |
Ostatni raz daj mi skraść księżyc
nim zburzy go brzask i zgnębi błękit
układać z gwiazd obrazki, pamiętnik
nim skończy się czas i piaski klepsydr.
|
|
 |
Znowu upadam i wstaję, co mi daje moc by dalej dojść.
|
|
|
|