 |
poznali się przypadkiem, przez jego dziewczynę. od razu wpadł jej w oko, lecz nie chciała psuć jego miłości, wolałaby był szczęśliwy. po wielu nocnych rozmowach na gadu-gadu, stwierdziła, że ten związek go psuje... dyskretnie dawała mu znaki, aby zerwał z swoją ukochaną. w końcu sam z siebie oznajmił, że ma tego dosyć... zerwał... po kilku tygodniach zostali razem. stała się wrogiem dla jego byłej i jej znajomych... na szczęście miała jego, swojego ukochanego, który kochał ją mimo wszystko.
|
|
 |
Jesteś mi potrzebny żebym mogła nakurwiać szczęściem.
|
|
 |
nie jestem psychicznie chora, nie mam ADHD, wszystko ze mną ok. wszystko prócz tego, że jestem zakochana.
|
|
  |
alkohol to codzienność tak samo jak łzy i smutek. ~schooki~
|
|
  |
zostaniesz moim szczęściem? ~schooki~
|
|
  |
na ryjcu uśmiech. w sercu rozpierdol.. ~schooki~
|
|
  |
dziewczyna to nie tylko dupa i cycki. ._. ~schooki~
|
|
  |
Chciałbym wypluć uczucia. Tak po prostu
wymiotować je po włożeniu dwóch palcy
do gardła. Tak zwyczajnie pozbyć się ich,
bo siedzą mi na sercu, jak niestrawiony
posiłek na żołądku tworząc ogromny
ból. ~skejter~
|
|
  |
|
Wyrwij mi oczy, bym nie musiała patrzeć na ten świat. Świat bez Ciebie. Bym przestała płakać, dławiąc się tymi łzami, które są tak żałosne. Roztrzaskaj czaszkę o ścianę, by wszystkie wspomnienia odeszły w zapomnienie. Utnij mi język, bym przestała szeptać o tym, jak bardzo za Tobą tęsknię. Utnij mi dłonie, abym z każdym dniem coraz bardziej nie pragnęła Twojego dotyku. Wyrwij mi płuca, bym mogła przestać oddychać powietrzem, w którym unosi się zapach beznadziejności. Wyrwij mi serce, bym przestała czuć cokolwiek.
|
|
|
|