 |
chcę od życia więcej. doceniam drobiazgi, każde wolne chwile, ciche momenty. jednak brakuje mi przestrzeni. życia, samego w sobie. energii, radości, wykorzystania jedynej młodości. chciałabym czuć, że żyję. a jak na razie jedynie podążam za własną egzystencją. / tonatyle
|
|
 |
zatraciłam siebie w pogoni za złudnym szczęściem. w efekcie nie ma ani radości ani dawnej mnie. / tonatyle
|
|
 |
nie znoszę, gdy ktoś żąda ode mnie rzeczy, których sam nie osiągnął. / tonatyle
|
|
 |
[2] Nienawidziłam kiedy mnie podnosił. Za każdym razem kiedy się wygłupialiśmy on brał mnie na ręce. Nie było spotkania, na którym byśmy się nie wygłupiali. Zawsze starał się aby na mojej twarzy pojawił się uśmiech, nie ważne, że robił z siebie głupka, ważne że byłam uśmiechnięta. Lubiłam spędzić z nim czas. Wtedy nic nie miało znaczenia. Nauczył mnie cieszyć się z małych rzeczy i patrzeć na świat innymi barwami. Nie wiem co się stało, że my dawni zniknęliśmy, już nie mamy dla siebie czasu tak jak kiedyś. Może z wiekiem wszystko gdzieś ucieka? Postaram się poukładać nasze relacje. Jeszcze nie wiem jak ale jakoś dam radę. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
[1] Jestem Siedemnastoletnią dziewczyną, która chodzi do liceum, postanawiałam spełnić swoje marzenia. Wiem, że nie będzie łatwo ale równie dobrze nie mam zamiaru się poddać. Od czego mam zacząć? Hm. na początku może je wypiszę, a więc:
1. Odbudować stara przyjaźń, może jeszcze coś zostało.
2. Zakochać się.
3. Być bardziej otwarta dla innych.
4. Pamiętać rodziców.
Kiedy miałam dziesięć lat rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Nie było mi łatwo się z tym pogodzić. Babcia z ciocia postanowiły się mna zaopiekować. Dlaczego ten punkt należy do moich marzeń? Ponieważ z czasem blakną wspomnienia z nimi związane. Było ich mało ale za to cenne. A więc zacznę od pierwszego punktu. Przyjaźń jest najcenniejsza ale trudna do odbudowania. Nie wiem czy się da cokolwiek tutaj budować. Ta osoba to jest mój były przyjaciel. Ta przyjaźń była wyjątkowa, bo zawsze o takiej marzyłam. Dużo osób się pytało czy jesteśmy razem, a my patrzyliśmy na siebie i uśmiechaliśmy się. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
nic nie denerwuje mnie tak mocno jak traktowanie dorosłego człowieka jak dzieciaka. jest pełnoletni, może i powinien sam o sobie decydować, rozmawiać o czym chce i kiedy chce, robić wszystko na co ma ochotę i nie czekać na pozwolenie. a już przede wszystkim, nikt nie powinien wywoływać u niego wyrzutów sumienia za rozpoczęcie własnego życia. takiego, jakiego potrzebował i szukał, na które czekał. / tonatyle
|
|
 |
gdybym miała więcej szczęścia i pieniędzy uwolniłabym się w końcu od tego chorego koszmaru. / tonatyle
|
|
 |
chciałabym zmienić swoje życie. żyć w spokoju, w radości, decydować o sobie samej, jak to na dorosłą przystało. nikim się nie przejmować i robić wszystko, czego pragnie serce, a nie osoba trzecia. / tonatyle
|
|
 |
przywykłam, że nikogo nie obchodzą moje problemy. każdy lubi pożartować, ale mało kto wysłuchać. / tonatyle
|
|
 |
Dziwne ale teraz nie mam mani spoglądania czy zielona kropka jest obok twojego nazwiska, już nie wchodzę na twój profil i nie przesiaduję pod twoim blokiem. Uczę się żyć bez ciebie. Czasem odwiedzasz mnie w myślach ale juz nie tak często. Dziękuję. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
Czasem myślę, że dłużej się nie da,
że jest teraz, a później nic nie ma. [Planet ANM ]
|
|
|
|