 |
Może nie warto szarpać się z losem? Walczyć? Może właśnie o to w życiu chodzi, żeby akceptować wszystko, co nam niesie
|
|
 |
Nachodzi mnie w łóżku... Napastuje moje ciało... Wyszukuje ulubioną jego część... Delikatnie łaskocze...i zaczyna ssać..Pieprzony komar .
|
|
 |
Idzie Czerwony Kapturek przez las, nagle z krzaków wyskakuje wilk i się drze: -Nareszcie Cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt cię nie całował!
-Chyba kurwa w koszyk…
|
|
 |
Bo najważniejsze jest to, by miec taką osobę, której możesz powiedzieć wszystko. Nie boisz się o jej reakcję, po prostu mówisz.
|
|
 |
obiecaj mi, że będziesz obok, gdy przyjdą tylko gorsze dni.
|
|
 |
“Musimy po prostu zaakceptować to, że ludzie zostaną w naszych sercach, nawet jeśli nie będzie ich w naszym życiu.”!
|
|
 |
chcę napisać moje ostatnie słowa tutaj. wypaliłam się, nie mam już weny i wogóle.. czyli zawieszam, znikam stąd poprostu. wiele ludzi ma tutaj ogromny talent, miło się czyta. nie mam zamiaru usuwać, pozostawię tu coś po sobie, na pamiątkę. może kiedyś wrócę, chociaż w to wątpię. nikt nie ubędzie na mojej stracie. życzę Wam dużo szczęścia, weny.. zero smutków, problemów.. i dziękuję Wam za te chyba z 3 albo 2 lata spędzone tutaj. także za 13 939 wejść, 4 756 plusików, 47 cytowań, 79 obserwujących. jakby coś, to macie mnie na prywatnych, fbl. już się nie będę rozpisywać bardziej. ŻEGNAJCIE.
|
|
 |
Your hair. Your smile. Your eyes. Your height. Your voice. Your kisses. Your words. Your hands. Your heart. Your laugh. Your body. Your scent. Your jokes. Your hugs. Your clothes. YOU. ♥
|
|
 |
Komplikacje dostajesz w pakiecie z moją osobą.
|
|
 |
bo tak jak Ty, nie całuje nikt. ♥
|
|
 |
Wiesz co czuję, gdy nie ma Cię obok? To samo co Ty czujesz patrząc nocą w niebo, na którym nie ma żadnej gwiazdy.
|
|
|
|