głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tejegooczy

Kiedy boli  przynajmniej wiesz  że żyjesz.

samotnacisza dodano: 18 września 2013

Kiedy boli, przynajmniej wiesz, że żyjesz.

Wiatr znieczula  życie rodzi się w bólach  Ty...  Daj mi żyć gdy akurat nie mam sił by..  żyć ... taka natura .

bezszelestna dodano: 18 września 2013

Wiatr znieczula, życie rodzi się w bólach, Ty... Daj mi żyć gdy akurat nie mam sił by.. żyć ... taka natura .

2 Odkładam złoto z powrotem na szklany stoliczek i wygładzam błękitną sukienkę. Czekam. Przymykam oczy  odliczam.. mija parę sekund   jest  całuje mnie tak namiętnie. Wspomnienia powróciły  urzeczywistniły się w mojej teraźniejszości i zapisały się w grafiku na przyszły tydzień  miesiąc  rok  na przyszłe dziesięć lat  na całe życie wpisał mi się w grafik. Siadam  dłubiąc we własnym dołku doświadczeń  wypłakanych łez i zdobytych ran na polu walki   sprawdzam stan zdrowia  stan szans na lepszą przyszłość   dodaję do tego wszystkiego znów Jego. Jego powrót   Jego ponowną obecność  ciepłotę ciała  splecione dłonie  Jego śmiech  Jego serce i wynik jest oczywisty: dziś jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem  dziś kochamy siebie stokrotnie bardziej. Dziś potrzebujemy siebie  dlatego  że się kochamy. Dziś jesteśmy całym swoim światem  dziś jesteśmy przedstawicielami największej miłości na całym świecie. Dziś świat to MY  ja i On. Miłość.  happylove

happylove dodano: 18 września 2013

2 Odkładam złoto z powrotem na szklany stoliczek i wygładzam błękitną sukienkę. Czekam. Przymykam oczy, odliczam.. mija parę sekund - jest, całuje mnie tak namiętnie. Wspomnienia powróciły, urzeczywistniły się w mojej teraźniejszości i zapisały się w grafiku na przyszły tydzień, miesiąc, rok, na przyszłe dziesięć lat, na całe życie wpisał mi się w grafik. Siadam, dłubiąc we własnym dołku doświadczeń, wypłakanych łez i zdobytych ran na polu walki - sprawdzam stan zdrowia, stan szans na lepszą przyszłość - dodaję do tego wszystkiego znów Jego. Jego powrót - Jego ponowną obecność, ciepłotę ciała, splecione dłonie, Jego śmiech, Jego serce i wynik jest oczywisty: dziś jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem, dziś kochamy siebie stokrotnie bardziej. Dziś potrzebujemy siebie, dlatego, że się kochamy. Dziś jesteśmy całym swoim światem, dziś jesteśmy przedstawicielami największej miłości na całym świecie. Dziś świat to MY, ja i On. Miłość. /happylove

1 Unoszę złotą filiżanką nadziei z parującą cieczą w środku  zastanawiając się czy kawa będzie mieć ten sam smak co zawsze. Przykładam do ust chłodną porcelanę wspomnień  wpadając w sidła niewytłumaczalnego pragnienia  które objawia się w postaci déjà vu. Przed oczami rozwija się obraz  który wprawia w nieprawidłowy rytm  zszyte chirurgicznie przez rzeczywistość serce. Z oczu zaczyna wypływać płyn  przeźroczysty  gorzki  a może słony  a może słodki jak Jego usta  które idealnie komponują się z czarnymi oczami. Jest. Wpada jedna kropla do szkła trzymanego w dłoniach  tuż przy twarzy. Przeglądam się w tafli kofeiny  przesyconej zapachem ubiegłych miesięcy  Naszych  wspólnych. Serce zwalnia  tak nagle... obejmuje mnie  trzyma kurczowo w swoich silnych ramionach  całuje  szepcze  pląta włosy  gryzie wargę  szyję  trzyma rękę na prawym pośladku.  happylove

happylove dodano: 17 września 2013

1 Unoszę złotą filiżanką nadziei z parującą cieczą w środku, zastanawiając się czy kawa będzie mieć ten sam smak co zawsze. Przykładam do ust chłodną porcelanę wspomnień, wpadając w sidła niewytłumaczalnego pragnienia, które objawia się w postaci déjà vu. Przed oczami rozwija się obraz, który wprawia w nieprawidłowy rytm, zszyte chirurgicznie przez rzeczywistość serce. Z oczu zaczyna wypływać płyn, przeźroczysty, gorzki, a może słony, a może słodki jak Jego usta, które idealnie komponują się z czarnymi oczami. Jest. Wpada jedna kropla do szkła trzymanego w dłoniach, tuż przy twarzy. Przeglądam się w tafli kofeiny, przesyconej zapachem ubiegłych miesięcy, Naszych, wspólnych. Serce zwalnia, tak nagle... obejmuje mnie, trzyma kurczowo w swoich silnych ramionach, całuje, szepcze, pląta włosy, gryzie wargę, szyję, trzyma rękę na prawym pośladku. /happylove

2. Chciałbym być piosenką  którą ciągle nuci  bo chciałbym by miała mnie na ustach wciąż i myślą  która ciągle jest w Jej głowie. I chciałbym być jak wygodny dres  który sprawia  że czuje się jak w domu  że może być sobą. Chciałbym też być Jej ulubionym daniem by miała na mnie ochotę pomimo  że ciągle może mnie mieć. I chciałbym być sumą Jej potrzeb i pragnień. Chciałbym po prostu wystarczać i pasować do Jej rzeczywistości  przy kubku z kawą czy do biegu przez Kraków w deszcz.

skejter dodano: 17 września 2013

2. Chciałbym być piosenką, którą ciągle nuci, bo chciałbym by miała mnie na ustach wciąż i myślą, która ciągle jest w Jej głowie. I chciałbym być jak wygodny dres, który sprawia, że czuje się jak w domu, że może być sobą. Chciałbym też być Jej ulubionym daniem by miała na mnie ochotę pomimo, że ciągle może mnie mieć. I chciałbym być sumą Jej potrzeb i pragnień. Chciałbym po prostu wystarczać i pasować do Jej rzeczywistości, przy kubku z kawą czy do biegu przez Kraków w deszcz.

1. Chciałbym być dla niej kawą  która zbudzi Ją o poranku i otuli energią na kolejny z dni  który spędzę w Niej  w jej sercu. I chciałbym być Jej mlekiem i cukrem  który pokolorują ów czerń dodając słodkości i delikatności na nierównych drogach każdej z minut upływających wspólnie. Chciałbym być Słońcem  który ogrzeje Jej zmarzniętą  kruchą skórę i da Jej nadzieję na każdy z kolejnych oddechów. I chciałbym być wiatrem  który rozwieje Jej pachnące truskawkami włosy i wyszepta Jej  że jest najpiękniejszym projektem Boga jaki kiedykolwiek powstał. Ale też chciałbym być wodą kiedy chce zmyć z siebie brud wszystkich wspomnień i ciężarów. A potem ręcznikiem  który wysuszy każdą z mokrych kropli słonych chwil. Chciałbym być gwiazdą  która spełni Jej wszystkie marzenia  ale i Księżycem  do którego mówi nocą nie mogąc spać. Chciałbym być Jej poduszką  która układa Ją do snu i kołdrą  która zapewnia Jej bezpieczeństwo przed duchami i ciepło  które od zawsze chciałem Jej dawać.

skejter dodano: 17 września 2013

1. Chciałbym być dla niej kawą, która zbudzi Ją o poranku i otuli energią na kolejny z dni, który spędzę w Niej; w jej sercu. I chciałbym być Jej mlekiem i cukrem, który pokolorują ów czerń dodając słodkości i delikatności na nierównych drogach każdej z minut upływających wspólnie. Chciałbym być Słońcem, który ogrzeje Jej zmarzniętą, kruchą skórę i da Jej nadzieję na każdy z kolejnych oddechów. I chciałbym być wiatrem, który rozwieje Jej pachnące truskawkami włosy i wyszepta Jej, że jest najpiękniejszym projektem Boga jaki kiedykolwiek powstał. Ale też chciałbym być wodą kiedy chce zmyć z siebie brud wszystkich wspomnień i ciężarów. A potem ręcznikiem, który wysuszy każdą z mokrych kropli słonych chwil. Chciałbym być gwiazdą, która spełni Jej wszystkie marzenia, ale i Księżycem, do którego mówi nocą nie mogąc spać. Chciałbym być Jej poduszką, która układa Ją do snu i kołdrą, która zapewnia Jej bezpieczeństwo przed duchami i ciepło, które od zawsze chciałem Jej dawać.

Człowiek przyz­wycza­ja się  do miej­sc  do przed­miotów.. Mi­mo te­go  że na początku nic dla niego nie znaczą  to z cza­sem zaczy­nają na­bierać sen­su.. Zaczy­na dos­trze­gać jak bar­dzo ułat­wiają mu życie  jak cho­ler­nie są mu pot­rzeb­ne  jak wy­pełniają je­go przes­trzeń.. I człowiek do człowieka też się przyz­wyczai. Zos­tań ze mną  tak łat­wo się oddycha..

bezszelestna dodano: 16 września 2013

Człowiek przyz­wycza­ja się, do miej­sc, do przed­miotów.. Mi­mo te­go, że na początku nic dla niego nie znaczą, to z cza­sem zaczy­nają na­bierać sen­su.. Zaczy­na dos­trze­gać jak bar­dzo ułat­wiają mu życie, jak cho­ler­nie są mu pot­rzeb­ne, jak wy­pełniają je­go przes­trzeń.. I człowiek do człowieka też się przyz­wyczai. Zos­tań ze mną, tak łat­wo się oddycha..

Ro­zumiem że w życiu zachodzą zmiany tyl­ko cze­mu aż tak dras­tyczne ?

bezszelestna dodano: 16 września 2013

Ro­zumiem że w życiu zachodzą zmiany tyl­ko cze­mu aż tak dras­tyczne ?

Pa­nuj nad rzeczy­wis­tością by nie owładnęła Tobą bo­les­na przeszłość i niepew­na przyszłość...

bezszelestna dodano: 16 września 2013

Pa­nuj nad rzeczy­wis­tością by nie owładnęła Tobą bo­les­na przeszłość i niepew­na przyszłość...

Na­wet wol­ność pot­ra­fi przytłaczać.

bezszelestna dodano: 16 września 2013

Na­wet wol­ność pot­ra­fi przytłaczać.

 Chcę do Ciebie  nic więcej   chcę usiąść i słuchać  być blisko.  Chcę do Ciebie  nic więcej   to dużo i mało i wszystko.

bezszelestna dodano: 16 września 2013

"Chcę do Ciebie, nic więcej, chcę usiąść i słuchać, być blisko. Chcę do Ciebie, nic więcej, to dużo i mało i wszystko."

3. Ze zmęczenia. Zabierz jednym uśmiechem całe zmęczenie. Przytulaj mnie wciąż  bo uwielbiam mieć swój cały świat w objęciach. Caluj i szeptaj do ucha  że kochasz. Nie pragnę byś cytowała mi wiersze  nie chcę byś nie spała nocami i pisała poematy miłosne. Po prostu mów dwa proste  a jak cudowne słowa   kocham Cię. Potrzebuje kogos kto wypełni moje żyły niezbędna substancja  kogos kto pokocha mnie za wady  zalety będzie uważał za dodatek. Jeśli zyskam miłość  odzyskam siebie i będę mógł żyć.

skejter dodano: 16 września 2013

3. Ze zmęczenia. Zabierz jednym uśmiechem całe zmęczenie. Przytulaj mnie wciąż, bo uwielbiam mieć swój cały świat w objęciach. Caluj i szeptaj do ucha, że kochasz. Nie pragnę byś cytowała mi wiersze, nie chcę byś nie spała nocami i pisała poematy miłosne. Po prostu mów dwa proste, a jak cudowne słowa - kocham Cię. Potrzebuje kogos kto wypełni moje żyły niezbędna substancja, kogos kto pokocha mnie za wady; zalety będzie uważał za dodatek. Jeśli zyskam miłość, odzyskam siebie i będę mógł żyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć